
Spytam, bo mnie to nurtuje... czy ta pani, ktorej odebrano koty ma sznase dowiedziec sie, ze one maja sie dobrze?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lulek pisze:zuza- oczywiście,że ma szansę, ale ona się już nimi nie interesuje, przynajmniej ja takie odnoszę wrażenie.
Kiedyś Kasia D. mówiła mi przez telefon, że oni nawet do niej nie zadzwonili, żeby się czegoś dowiedzieć. Ale to już przeszłość.
Ja jestem bardzo szczęśliwa,że podjęłam taką a nie inną decyzję. Moje koty są naprawdę przekochane.
Czy tobie też wyświetlają się zdjęcia czarno-białe? Nie wiem dlaczego, przecież są w kolorze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], mictrz i 155 gości