Jeden kotek czy dwa kotki ??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 09, 2004 9:05

Skoro decydujesz się na kotka ze schroniska, to rozważanie czy kotek czy kotka raczej mija się z celem :D - tak myślę.
Któryś chwyci Ciebie po prostu za serce a jego płeć nie będzie miała wówczas nic do rzeczy.
Ale tak w ogóle to w zasadzie obojetne. Ja mając kocurka chciałam kotkę - ale to takie moje chcenie tylko. Dogadują się ze sobą (albo nie za bardzo) nie zależnie od płci.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 09, 2004 9:12

Katy :-) chętnie skorzystam z Twojej propozycji ! Wiem o Paluchu bo kiedyś tam pomagałam jako wolontariusz :-) i stamtąd chcę wziąć przyjaciela dla Pieszczochy :-) czy masz gg ?? mój numer: 12 877 45

Gosiex

 
Posty: 263
Od: Pon mar 08, 2004 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 09, 2004 9:15

Mam GG, ale w domu, w pracy nam zablokowali :( Ale podaj mi maila, zaraz Ci wszystko napisze :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto mar 09, 2004 9:18

gosiex@op.pl , czekam:-)

Gosiex

 
Posty: 263
Od: Pon mar 08, 2004 17:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 09, 2004 9:48

Ja tez popieram wzięcie drugiego kotka :)
Kilkumiesięczne koty dogadają się wprawdzie wolniej niż malutkie kociaki, ale dogadają się na pewno. A jaka potem radość :) No i kociaki starsze niż trzy miesiące mają mniejszą szansę na dom, więc wzięcie takiego sarszego ratuje go zazwyczaj przed spędzeniem reszty życia w schronisku :(
Jest tu wiele historii dokacania się i porad jak zapoznawać koty więc poczytaj sobie.

I raczej nie planuj jakiego kota chcesz. Weźmiesz tego który chwuci Cię za serce. Ja też "planowałam" inne koty, a mam te które akurat potrzebowały pomocy i w których się zakochałam :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto mar 09, 2004 9:51

he he Mysza, skąd ja to znam?
Gacuś był w 100% 'odwrotnie' do tego co planowałam.
A okazał się najukochańszym kotem pod słońcem :)
I baaardzo tolerancyjnym rezydentem - powodzenia w dokoceniu!
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Śro mar 10, 2004 12:18

Gosiex, napisałam maila :) Odezwij się...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro mar 10, 2004 12:41

Koniecznie dwa!
Mój kot byl, Biedaczysko, bardzo nieszcześliwy że musiał sam spedzać całe dnie, a od kiedy pojawiła się mała Zorka jest szczęśliwy, ja mam wiecej zabawy, wcale nie więcej kłopotu, a koty masę radości!

Nie ma co się zastanawiać! Brać!

PS Mam kawalerkę 38m...

mmi26

 
Posty: 40
Od: Nie lut 08, 2004 18:36

Post » Śro mar 10, 2004 14:11

Ja mówię za chórem naturalnie dwa koty i gratuluję podjęcia dobrej decyzji. Czekam na wiadomości jakiego kotka sobie wybrałaś ze schroniska. Małe mieszkanie to na pewno nie problem, koty czasem zajmują zadziwiająco mało miejsca, w dodatku nie tylko w poziomie, ale i w pionie :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, lucjan123 i 60 gości