wymioty:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 02, 2004 23:25 wymioty:(

Mam pytanie.... Duży od kilku dni wymiotuje - pewnie jutro pójdziemy z nim do weta ale może macie jakiś pomysł jak mu pomóc??
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Wto mar 02, 2004 23:31

Może jest mocno zakłaczony??
Może coś połknął??
Może coś nie tak z jego przewodem pokarmowym??

Tylko wet pomoże to wyjaśnić, za wiele jest możliwosci by samemu działać.

A jak jego nastrój?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro mar 03, 2004 0:42

Oj, to ciężko tak w ciemno...chyba wet najlepiej zdiagnozuje i pomoże...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro mar 03, 2004 1:49

klaczki- wiosna idzie, kotuchy sie sypia :(
robaczki :?
... do weta trza isc tak czy siak...

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Śro mar 03, 2004 7:23

Nic madrego nie wymysle, tez bym stawiala na klaczki albo robaczki.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87970
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro mar 03, 2004 13:26

heh od wczoraj nie wymiotuje .... tj. wymiotował raz tylko troszeczkę śliną...
dostaje od wczoraj pastę odkłaczającą... a samopoczucie - hmm... nic się nie zmieniło-łazi mruczy i domaga się głaskania, glumka mi włosy i takie tam :wink:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Śro mar 03, 2004 13:46

madziasz, na wszelki wypadek idz do weta jednak - lepiej o jeden raz za dużo niż za mało.

poza tym blisko masz, więc transporterek w łapke i do lecznicy marsz :!: :D
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Śro mar 03, 2004 13:49

yyahoo ma rację, lepiej dmuchać na zimne...
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro mar 03, 2004 13:52

no własnie dzisiaj sie wybieramy do weta...
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Czw mar 04, 2004 19:25

Madziasz, i co wet powiedział???
YYahyoo & Kira & Melody

yyahyoo

 
Posty: 667
Od: Wto paź 14, 2003 18:10
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Post » Czw mar 04, 2004 21:17

niestety nie byliśmy-ja jestem na zwolnieniu (zapalenie oskrzeli) i się kiepsko dzisiaj czułam - co innego Duży - czuje się super... Duży dostaje mokrą karmę i nie wymiotuje - czy to możliwe żeby wymiotował od suchej??
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Pon mar 08, 2004 15:19

Witaj!
Możliwe, że kot wymiotuje od suchej karmy. Po pierwsze, są gorsze gatunki karmy (te marketowe), od których koty o delikatniejszym żołądku mogą wymiotować. Kiedyś tak miałem z karmą jednej z firm, wystarczyło bardzo niewiele i był efekt. Po drugie, kot może wymiotować nawet niezłą karmą, jeśli zje jej zbyt dużo. Karma w żołądku pobiera wodę, pęcznieje i znacznie zwiększa swoją objętość, a potem chlup!
Organizm się odwadnia, nie jest to korzystne. Organizm zresztą odwadnia się również wtedy, kiedy kot tego nie zwymiotuje. Dlatego ja suchą karmę wydzielam, moje koty bardzo ją lubią, ale dostają tylko niewielkie ilości poza głównymi posiłkami.
Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 08, 2004 18:22

ja już też wydzielam :wink: i je mokre i nie wymiotuje juz bardzo długo - dostaje też pastę odkłaczającą... a karmę suchą je nie supermarketowską :lol: :wink:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Zeeni i 209 gości