Od niedzieli snuje się po domu i piłuje mordzisko bezlitośnie. Moja siostra (mala) mysli ze kot nie moze sie wyproznic, dlatego tak tylek wypina. Atakuje wszystko, co ma kancik... czekamy az się skończy i siup do weta:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki.... Franuś [*] w moim serduszku na zawsze Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam... Bokiruniu [*] dziękuję...
Powodzenia, cirpliwości. Tylko po rujce chyba bedzie trzeba odczekać troche az sie hormony, blona sluzowa itp uspokoją. Nam wetka kazała czekac pełny miesiąc ale widze ze inni krocej czekaja i jest OK. Głaski dla panienki