Ratunku, smrodek !! :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 07, 2004 18:17 Ratunku, smrodek !! :(

Moi rodzice wyjezdzaja na tygodniowy urlop za Poznan i na ten czas ja z kotem i krolikiem wprowadzam sie do nich, zeby opiekowac sie psem i ptaszami :)
Wlasnie tata odwiazl mnie z wszystkim do nich... mialam pusie na nogach... poczulam cieplo :shock: zaczelam sie przekrecac, zeby tylko nie na tapicerke... niestety niemala czesc poszla jednak w siedzenie auta.... nowe, do tego rodzice jada jutro te pare godzin do tego Poznania i niezbyt bedzie im fajnie w tym smrodku, nie ukrywaja niezadowolenia, a ja co moge zrobic... zdarzylo sie, nie wytrzymala panienka :(

Poradzcie czym najlepiej (przypomne ze jest sobota wieczor :? ) w miare zneutralizowac ten zapach?
Wiem ze i tak bedzie czuc, ale zawsze mniej to lepiej...
Blagam o szybka rade, bo rodzice jutro rano jada w trase....

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Sob lut 07, 2004 18:23

Rozciencz domestos, nierozcienczony odbarwi, albo sprobuj Vaniszem i w jego serii jest chyba neutralizator zapachow. Powodzenia:-)
Obrazek

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Sob lut 07, 2004 18:29

cathrine1 pisze:Rozciencz domestos, nierozcienczony odbarwi, albo sprobuj Vaniszem i w jego serii jest chyba neutralizator zapachow. Powodzenia:-)

thx... przkarze rodzicom kazda rade, bo mysle ze beda im potrzebne baaardzo.
... jezu, jak jeszcze wlacza ogrzewanie to juz wogle bedzie tragedia :roll:
A ja tylko oczy spuszczam i kote tlumacze :oops: :roll:

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Sob lut 07, 2004 18:37

Na przyszlosc woz ja plastikowym transporterze. Unikniesz tego typu niespodzianek (zawszec to latwiej wywalic recznik niz siedzenie z auta).

A teraz to rzeczywscie vanish moze, bo woda z octem to do tapicerki nie bardzo chyba?
Pytanie co o tej porze da sie kupic...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87952
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lut 07, 2004 18:40

Mam nadzieje, ze sie uda, jar zawsze ma kupkowy problem z Leonem w samochodzie, ale on go w kontenerze wozi, wiec chyba doswiadczenia nie ma w tej dziedzinie? J_k_j mi podopowiada ze sa srodki do czyszczenia tapicerki samochodowej. Moze tym????? :roll:
Obrazek

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Sob lut 07, 2004 18:46

zuza pisze:Na przyszlosc woz ja plastikowym transporterze. Unikniesz tego typu niespodzianek (zawszec to latwiej wywalic recznik niz siedzenie z auta).

Przewanie jest tak przewozona, ale ze do rodzicow 5 minut a do tego jeszcze byla wieziona wielka klatka krolika, i sam krolik w wiklince to juz na wielki transporterek pusi miejsca nie starczylo :(
Do tego tata mial mnie zabrac 20 minut wczesniej i juz wszystko mialam spakowane a ta bida mi sie tak krecila kolo tej spakowanej kuwety a ja sie ni e zorientowalam......

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Sob lut 07, 2004 18:49

Ale i tak jestem fanka Twojej Pusi. Jest przepiekna, wybaczyc jej trzeba wszystko jak tylko sie na nia spojrzy :wink:
Obrazek

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Sob lut 07, 2004 19:22

Ba! :-( Biedni Wy wszyscy :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87952
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lut 08, 2004 0:35

Nie mam pojęcia czy to działa, ale słyszałam jeszcze o sodzie rozpuszonej w wodzie. Podobno wygryza zapach też.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 121 gości