Pusia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 28, 2004 19:03

Zdjęcia to mogę zawsze :) wedle życzenia
http://upload.miau.pl/465.JPG
http://upload.miau.pl/466.JPG

Wogóle to wam powiem, ze mała jest tak przestraszona? chyba, bo cały czas chce byc z kims. Gdy zostaje sama w pomieszczeniu jest wielki ryk i biegie do kogoś na kolana. A że mój TŻ robi remoncik, Pusia ląduje na moich kolanach(z czego jestem niezmiernie zadowolona). Czy ktoś moze mi powiedzieć, czy te futerko zawsze będzie takie puchowe? bo teraz jest mieciutka jak wata.



Co to za dziwy sie tu dzieją. Raz widzę, a raz nie 8O 8O 8O
ObrazekObrazek

Mary Dove

 
Posty: 411
Od: Sob gru 20, 2003 14:46
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Śro sty 28, 2004 19:08

Co do tego strachu - moze dlatego, ze zmienila srodowisko i jest to nowa dla niej sytuacja? Albo dlatego, ze w hodowli nie poswiecano jej wystarczajaco wiele czasu wsrod innych kociat i teraz bardzo pragnie uwagi. To w koncu jeszcze malenstwo zupelne.
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 28, 2004 19:22

Ach jaka ona śliczna wygląda jak maskotka!!!!! To ładnie że jak przestraszona, stęskniona to szuka wsparcia u was, to takie maleństwo potrzebuje towarzystwa "mamusi i tatusia". Wymiziaj ja od nas po tym puszystym futerku, przynajmniej wirtualnie :D
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro sty 28, 2004 20:18

A ja nie widze zadnej fotki :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87972
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro sty 28, 2004 20:23

Zdjęcia usunęłam, ale postu usunąć juz nie mogę. Będzie sobie wisiał taki pusty.

Bla bla bla
fiku miku i sruti tuti
tuti fruti
Ostatnio edytowano Śro sty 28, 2004 21:24 przez Mary Dove, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Mary Dove

 
Posty: 411
Od: Sob gru 20, 2003 14:46
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Śro sty 28, 2004 20:39

Mary
Malutka jest przestraszona, bo powinna jeszcze byc z mama, takie szybkie rozdzielenie powoduje u kociat chorobe sieroca etc. ma wplyw na ich psychike i pozniejsze zachowanie

jest sliczna. ale taka malenka...
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro sty 28, 2004 20:45

Jaka to kruszyna 8O Przytulajcie ja jak najczesciej, bo brakuje jej matki...
Niech rosnie duza i zdrowa.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro sty 28, 2004 20:46

bosze 8O ile ona ma?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro sty 28, 2004 20:51

ale ona malenka... jak dlon...
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro sty 28, 2004 20:53

Pussy urodziła sie 4 grudnia, ma wiec 8 tygodni...Chyba dobrze liczę. Jest maleńka, to fakt. Ale miewałam juz mniejsze kotki. A Pusia jest non stop przytulana, sama sie upomina :)
ObrazekObrazek

Mary Dove

 
Posty: 411
Od: Sob gru 20, 2003 14:46
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post » Śro sty 28, 2004 20:53

Ofelia pisze:bosze 8O ile ona ma?

z tego co pamietam to 8 tygodni... a moze watki pomylilam.... :roll:

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Śro sty 28, 2004 21:09

Widze, widze :-) Cos mi sie naprawilo, bo i z linkow widze :-)
Wiec juz mozna usunac same zdjatka z watku ;-)
Dziekuje. Sliczna jest. Male kociatka sa takie rozczulajace :lol: Cale szczescie, ze duze koty niewiele mniej :-)
Czy takie oczeta niebieskie to jej zostana na wciaz?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87972
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro sty 28, 2004 21:13

Jeżeli ona ma syberyjski charakter :D to nie chce być sama. Mój jak już nieraz pisałam, zawsze chce być z ludźmi. To nie jest kot chodzący własnymi drogami ale naszymi. Jak rozeszliśmy się po różnych pomieszczeniach to siadał na korytarzu i płakał, bo nie mógł się zdecydować gdzie iść. Zawsze wybierał miejsce tam było nas najwięcej.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 28, 2004 21:16

Słodka kicia, ale jeszcze mniejsza niż Szarunia, kiedy ją braliśmy (gdybyśmy nie musieli, zostawilibyśmy ją z mamą dłużej). Maleństwo na pewno czuje się bardzo samotne, kiedy nikogo przy niej nie ma.
Deli

Deli

 
Posty: 14577
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Czw sty 29, 2004 0:05

ale slicznosci :love: i takie malenstwo... duzo ja przytulaj, na pewno ci to pozniej wynagrodzi. moja Luna tez byla taka malutka (nawet mlodsza) i teraz traktuje mnie calkowicie jak swoja mamusie :D caly czas chce na mnie lezec :lol:

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 259 gości