
Załamane rączki do teraz nie wróciły mi do pozycji wyjściowej. Co to za łorcyk!!!

O kota zadbać potrafił mniej więcej tak jak o własne słownictwo

Dołączam do grona pozbawionych poczucia humoru. Biedny kotek.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], lucjan123 i 59 gości