Dzięki Kinus. No sama nie wiem co tej kobiecie doradzić. Chciałabym, żeby miała kota który spełni ich oczekiwania. Jej oczekiwania są takie, żeby to był kotek dośc kontaktowy. Ma 9 letnie dziecko - bardzo odpowiedzialne i pragnące mieć kota. Z dzieckiem jak najbardziej kot powinien chcieć się dogadać.
Kiedyś pisałam o kolejnej ofiarze zakupu na Sielance - to własnie ofiara tego zakupu "perskiego" kotka. Kota nie mieli jeszcze nigdy. Ponieważ na szczęście udało mi się jej wówczas wytłumaczyć dlaczego powinna kupować kotka od hodowcy- nie miała o niczym pojęcia - a na rodowodzie jej nie zależało - była teraz u dwóch - syjamy i brytyjczyki. Pytała o nie - którego bym polecała (charakter). Syjama w jej sytuacji odradzałam, a jeżeli chodzi o inne rasy poza syberyjczykiem , którego mogę polecić z czystym sumieniem

nie potrafiłam powiedzieć jej "tak, niech Pani bierze w ciemno, na pewno będzie tak jakby Pani chciała". Poza tym wiadomo, że koty i tak mimo, że tej samej rasy róznią się między sobą charakterem - niemniej mają pewne zachowania które daną rasę charakteryzują.
No nic, jeśli Pinki daje się głaskać "na ziemi" to też dobrze

byle w ogóle kot dał się głaskać i to lubił.