Dokoce sie na pewno, bo Saga daje mi do zrozumienia ze nie bawie sie z nia tak fajnie (i tak duzo

) jak jej poprzedni (koci) towarzysze - no ja jej sie do gardla nie rzucam...

Tylko to "wkrotce" jest w moim przypadku dosyc niesprecyzowanym pojeciem - najpierw musze poczuc sie odrobine bardziej stabilnie niz do tej pory
Marze o doroslym duzym kocurze. Zabranym ze schroniska
