X-files napadło Batmisia :0

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 25, 2003 20:37

:ryk: :ryk:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Wto lis 25, 2003 20:58

Nieeee mogę :lol: :lol: :lol:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Wto lis 25, 2003 21:21

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Wto lis 25, 2003 23:41

:D
Dorince też czasem przyczepi się "bobek" do porteczek. W takiej sytuacji, po wyjściu z kuwety tak długo kręći się za własną pupą i potrząsa tylnymi łapkami aż go strząśnie. A potem próbuje go zakopać pod terakotą (kuweta stoi w łazience).

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lis 26, 2003 1:32

Opowiedziałam Batmisiowi, że nie tylko on ma takie przygody. Wyszedł z sypialni, ale długo jeszcze oglądał się za sobą :lol:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lis 26, 2003 8:40

:ryk: :ryk: :ryk: dzielny Batmiś
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 26, 2003 8:45

Rycze ze smiechu :lol:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro lis 26, 2003 9:17

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Kretka

 
Posty: 614
Od: Śro paź 15, 2003 14:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 26, 2003 16:54

moni_citroni pisze::lol: :lol: Biedny Batmis :wink:
Lejusowi kiedys przyczepil sie do tylka kawalek gazety na tasmie klejacej. Biegal spanikowany po calym domu a pozostale futrzaki na niego polowaly :lol:

No coś wspaniałego! Moni, te Twoje kotuchy to moi faworyci, słowo daję!
Florcia
Obrazek

ako

 
Posty: 523
Od: Czw kwi 17, 2003 15:02
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin

Post » Śro lis 26, 2003 22:54

Ciekawe, juz pol roku mam obie kocice a jeszcze zadnej sie ani kawalek kupki nie przyczepil do futerka. Za to raz Sugar dorwala kawalek tasmy klejacy - do ogona jej sie przyczepil. Na parenasice sekund zmienila sie w mini trabe powietrzna (widzieliscie kiedys psa uganiajacego sie za walsnym ogonem, Sugar to robila z dwa razy szybciej :lol: ), na szczescie jakims cudem sie ta tasma klejaca odkleila. Od tej pory szerokim lukiem omija wszystko co pachnie klejem :twisted: .
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 27, 2003 0:32

vitez pisze:Ciekawe, juz pol roku mam obie kocice a jeszcze zadnej sie ani kawalek kupki nie przyczepil do futerka.(...)

Herze też nie, bo ona robi kupkę suchą i twardą.
A Dorinka robi trochę wilgotną (też kozie bobki, ale wilgotne), no i te się przyczepiają.

Wojtek

 
Posty: 27795
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Bianka 4, Google [Bot], puszatek i 42 gości