Jak oswoić stuprocentowego małego dziczka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2003 10:47

:lol: :lol: :lol:

Ps. wszystkie kocurki kastruję 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lis 24, 2003 10:49

Normalnie, no....
Ja tu o mizianiu, głaskaniu...

A Ty Brutusie??? Tylko ciąć, kastrować... Nas kocurów szlachetnych na wyginięciu...:-)))

Żartuję oczywiście :D :D :D
Raddemenes
_________________
Obrazek

Raddemenes

 
Posty: 1725
Od: Śro lis 19, 2003 23:40
Lokalizacja: "Z krainy czarów"

Post » Pon lis 24, 2003 10:51

:D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lis 24, 2003 10:53

ryśka pisze:
Ps. wszystkie kocurki kastruję 8)


:smiech3: :smiech3: :smiech3:

(Przepraszam, że off-topic)
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Pon lis 24, 2003 10:54

Noooo.... I żeby potem nie było - jak to powiedziała pewna książniczka, kiedy po zaczarowanym pocałunku swojego kocurka ten przemienił się w czarownego, pięknego księcia z bajki - PO CO JA CIEBIE KASTROWAŁAM, BUUUU......

:-)))
Raddemenes
_________________
Obrazek

Raddemenes

 
Posty: 1725
Od: Śro lis 19, 2003 23:40
Lokalizacja: "Z krainy czarów"

Post » Pon lis 24, 2003 11:01

Dziękuję wszystkim za dobre rady. Jednak mizianie wygrało. Też tak myślałam, ale zanim dojdzie do miziania musi być złapanie, a to nie lada sztuka. I jednak strs. Kot ucieka a ja go gonię. Nie mam transporterka, żeby siedział w jednym miejscu. A jak już go złapię to muszę trzymać za karczycho, żeby mnie nie pogryzł i żeby nie uciekł. Oj , biedny jest ten Tygrysek.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości