Rodzice vs Ja

[Gracka]

skąd "wytrzasnąć" kociaka ?

Zajrzyj do watku Eli o kotku potrzebującym przechowania na 3-4 dni.

[Sarabi]

Zajrzyj do watku Eli o kotku potrzebującym przechowania na 3-4 dni.

Tak... Tylko gdzie mieszka Ela, a gdzie ja. Przecież nie będę jechać tyle km po kociaka (choć są naprawdę cudne !).

P.s. Jutro spróbuję porozmawiać z rodzicami, bo dziś są nie w humorze .

[Gracka]

Zajrzyj do watku Eli o kotku potrzebującym przechowania na 3-4 dni.

Tak... Tylko gdzie mieszka Ela, a gdzie ja. Przecież nie będę jechać tyle km po kociaka (choć są naprawdę cudne !).

.

Kurcze, nie spojrzałam skąd jesteś Fakt, trochę daleko...

[mroofka]

Ja miałam ten sam problem. Moi rodzice nie chcieli słyszeć o kocie w domu(tata nawet groził, że albo on albo kot ), ale obecnie jeszcze nie mam kota, chociaż rodzice się zgodzili i może dostanę kotka na święta...W moim przypadku największym dylematem moich rodziców było "co zrobimy z nim jak będziemy wyjeżdżać"... ale naszczęście nie jest to już problemem(rozważyliśmy kilka decyzji, myślę że słusznych) i niedługo będziemy mieli nowego mieszkańca , a im dłużej czytam wasze forum tym wiecej zdaje sobie sprawe z obowiązków związanych z kotem(no bo w końcu to też żywa istota ) i...tym bardziej chcę go mieć