Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Daisy tak ma. Interesuje ja tylko zabawa z czlowiekiem, z JEJ czlowiekiem 
i nie cierpi nawet przygladania sie.
Simon chciałby podejść ale ona syczy wiec sie wycofuje,jakspała to obwąchiwał jej ucho i grzbiet, Tusiu omija ja szerokim łukiem i raczej olewa, Aisha wyciaga łebek z zaciekawieniem i przyglada sie z coraz bliższej odległości, Miya burczy na wszelki wypadek czasami też na inne koty ale szybko sie orientuje, ze to starzy znajomi i sie uspokaja. Ona to chyba najbardziej przeżywa ale dzis juz mniej sie denerwuje. Kociaki bawia sie jak zwykle a Saphira przygląda się z góry z zaciekawieniem. No ja bym chciała żeby już razem sie bawiły i przytulały. Acha dziś chyba trzy minutki spała obok kociaków ale zaraz potem uciekła.Z psemsie wąchaja,śpioboki ogólnie tolerują sie jak starzy znajomi 
Troche cierpliwosci, kobieto, wszystko przebiega na razie OK 
Najbardziej zadziwia mnie fakt, że z psem koty dochodzą od razu do porozumienia i z kąd ten krzywdzący przesąd "żyją jak pies z kotem" 
Dziękuje za zainteresowanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], HerbertPrade i 40 gości
