» Śro lis 05, 2003 11:23
Moje dwa koty zyly pokojowo przez ostatnie ponad 1.5 miesiaca (odkad Dima sie sprowadzil). - spaly razem,bawily sie, jadly, myly wzajemnie itp. Wyglada na to, ze teraz znowu cos jest nie tak.
Dima goni Ale kiedy tylko ja zobaczy (aczkolwiek nie goni jej od jedzenia). Ala jest zestresowana, chowa sie pod lozko, jak wychodzi, caly czas sie rozglada na boki, gdzie jest Dima. On na nia skacze, szarpie, ona na niego fuka. To nie wyglada na zabawe - mam porownanie, jak bylo wczesniej.
Dochodzi do tego, ze kiedy Ala przychodzi do mnie do lozka, mlody ja tak dlugo napada, az ona sie wyniesie. Ala w ogole stracila pogode ducha.
Nie wiem, o co chodzi. Tak sie zastanawiam nad ostatnimi wydarzeniami w domu :
1) W ostatnim tygodniu pazdziernika mielismy gosci: doroslego i dwoje dzieci (11 i 12 lat), przez tydzien. Ala podeszla do nich obojetnie, Dima bardzo przyjaznie. Jedno dziecko jest uposledzone umyslowo i ogolnie boi sie zwierzat, ktore sa blisko niego. A tu cud - po 3 dniach maly nie uciekal gdy Dima obok niego siadal, a nawet probowal go glaskac.
Tu moze byc problem - dzieciak ma nieco nieskoordynowane ruchy i o ile Dimie to wisi, Ala raz sie go przestraszyla (ja tez probowal glaskac). Nic sie nie stalo, nie uderzyl jej nie chcacy, po prostu w ramach glaskania gwaltownie machal rekami.
Ogolnie Dima udzielal sie towarzysko caly tydzien, a Ala siedziala sobie w
swoich ulubionych miejscach (ale nie chowala sie).
2) Pod koniec tego tygodnia Ala znikla pod lozkiem. Wychodzila na jedzenie/przytulanie wieczorem i do kuwety. Zauwazylismy, ze lekko kuleje. Do weta moglismy isc dopiero dwa dni pozniej ale wtedy juz przestala kulec.
3) Od tamtej pory widzimy zmiane w zachowaniu kotow, opisana na poczatku. Ala mase czasu spedza pod lozkiem albo na kocyku miedzy biurkiem a szafa. Dla nas jest kochana, mruczy, ale na Dime reaguje nerwowo. Z drugiej strony sa momenty kiedy wszystko jest po dawnemu - np. koty sie liza nawzajem, jedza razem itp.
Co sie dzieje? Czy to moze byc sygnal, ze Dima zaczyna dojrzewac, ma w koncu juz 7 miesiecy? Z kuwety nic jeszcze nie czuc, ale... Moze on probuje zmienic ustalona wczesniej hierarchie?
W polowie pazdziernika bylismy z nim u weta na doszczepianiu i przy okazji wet go obejrzal pod katem kastracji, stwierdzil ze to jeszcze dzieciak.
Ola
Ola, Ala i Dima
