
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sqter pisze:a Świrus chyba ma depresję. Nie wiem czy to możliwe, że tak przeżywa rozstanie z maluchami, ale jakiś dziwny jest. Albo śpi, albo takim nieobecnym wzrokiem gapi się w dal. Niewykluczone,że musi odespać ostatnie 3 tygodnie, kiedy non stop albo warował pod drzwiami od łazienki albo ścigał maluchy albo może nie wie co ze sobą zrobić, no bo do tej pory tyle się działo a teraz stara nuda. Czy mi odwala, że kotu przypisuję takie emocje? Czy może on faktycznie tak to przeżywa?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 40 gości