Obiś wybudził się z narkozy. Trochę ospały doczołgał do kuchni. Rodzona wyjmowała własnie wołowinkę z wody. Zaczęła kroić, a Bisiu hop na krzesło, a potem blat i do mięska
Boje się tylko, żeby przy takiej energi nie rozwalił sobie szwów.
Ogrzewanie podłogowe wspaniała rzecz!