Znalazłam kalekiego kotka :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2003 12:29

Jest źle.... Napisze cos więcej jak się wreszcie do kompa dostanę. Mój się posypał, a teraz siedze w szkole. Biedny Maurycy...

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 24, 2003 16:48

Przy uszkodzeniach kregoslupa lub innych przyczynach ktore powoduja ze jelita pracuja zle i perystaltyka jest powolna, oprocz koniecznych masazy nalezy podawac leki poprawiajace ruchy robaczkowe, a jednoczesnie nadajace kalowi "poslizg" zapobiegajacy zaparciom i "przytykaniu " sie kota.
Bardzo dobrym lekiem ktory sprawdzil sie u naszego Malego i u wielu innych kotow w podobnej sytuacji jest Lactulosum - taki syrop ktory kotom nawet smakuje i mozna dodawac go do pozywienia.
Nasz Maly gdy do nas trafil mial w skutek urazu praktycznie atoniczne jelitka - teraz pracuja same i najzupelniej sprawnie ;)

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Google [Bot] i 74 gości