i stalo sie:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 21, 2003 0:32

Anja pisze:Nelly tu jest podane robocze imie domowe :-)
HiPnO pisze:A na kocurka narazie moowimy Ciaper na zmiane z Wacikiem :D bo jest strasznie ciapowaty i ma futerko jak wata :) Jest niesamowitym zarlokiem wyjadl swoje porcje i porcje Niuni 8O co oczywiscie jeszcze bardziej zdenerwowalo nasza ksiezniczke.


Dzięki Anja :D
Może ja już po okulary powinnam się zgłosić :roll: :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 21, 2003 8:56

Niunia w dalszym ciagu jest obrazona na nas i zla na Ciaperka :(Nawet sie nie przyszla ze mna przywitac rano :( caly czas lazi za nim warczy a jak on sie poruszy troszke w jej strone to fuczy.Pooki co zadnych postepoow...

HiPnO

 
Posty: 61
Od: Pt kwi 25, 2003 18:47
Lokalizacja: Krakoow

Post » Nie wrz 21, 2003 8:59

Wiesz co, ale tu trzeba chyba jeszcze wziac pod uwage, ze Ciaperek jest puchaty 8) wiec Niunia dodatkowo sie go boi. Bo pewnie ogonek ma taki, jakby caly czas robil szczotke :lol: . Daj im troche czasu...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie wrz 21, 2003 11:45

Najgorsze jest to ze zrobila sie agresywna i to w stosunku do wszystkich nie tylko do kotka :? zamiast coraz lepiej to jest chyba coraz gorzej :( mam nadzieje ze sie wkoncu uspokoi troszke..

HiPnO

 
Posty: 61
Od: Pt kwi 25, 2003 18:47
Lokalizacja: Krakoow

Post » Nie wrz 21, 2003 11:51

postep bedzie ale to wymaga czasu,,, :roll:
ja tylko dodam ze kocica ktora mam od lutego dopiero od 2 tyg wlazi mi sama na kolana..i daje sie glaskac na nich..jakies maks 10min..a ja myslalam ze to juz nigdy nei nastapi...wiec dopshe radze..cierpliwosci... 8)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Nie wrz 21, 2003 12:55

u mnie Lestat jesto od czwartku, ale juz dzisiaj zauwazylam znaczna poprawe w ich zachowaniu. wczesniej wszystko bylo tak jak opisujesz (zreszta poczytaj, jak chcesz w moim watku:D na pewno u ciebie tez z kazdym dniem bedzie lepiej. :D

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Nie wrz 21, 2003 14:15

NA PEWNO będzie lepiej. Ja tez przeżywałam koszmarne chwile, choć przyznam, że szybko minęło. Będzie dobrze bo kotki to cudowne zwierzaki!!!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Nie wrz 21, 2003 14:28

Gratuluję!!!

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pon wrz 22, 2003 11:52

Wczoraj wieczorem maluszek stracil cierpliwosc i jak Niunia go straszyla to tez zaczal fuczec i warczec 8O Dzisiaj rano Niunia sie zaczynala do niego zalecac,a on na nia warczal :?wiec ona znowu sie zniechecila :? Czy to kiedys minie??Chociaz tyle ze Niunia nie jest juz taka upierdliwa i przestala sie na nas obrazac :D

HiPnO

 
Posty: 61
Od: Pt kwi 25, 2003 18:47
Lokalizacja: Krakoow

Post » Pon wrz 22, 2003 14:00

Hipno to są uroki dokocenia się :D ja sama mam drugiego kota od 2 tygodni i jeszcze się zdarzają sytuacje warczenia i syczenia. Jednak poza tym jest z każdym dniem coraz lepiej. Trzeba na to czasu, a my ludzie jesteśmy tacy niecierpliwi :wink: Jednak jaka jest radość jak zobaczysz, że kotki się akceptują i robią coś razem.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto wrz 23, 2003 12:04

Wiem ze musimy byc cierpliwy,ale juz myslalam ze jest lepiej a tu znowu Niunia obrazona i atakuje go.Dzisiaj od rana sie gonia i rzucaja sie na siebie.Najgorsze jest to ze oni tak ostro sie bija i boje sie ze ktores sobie zrobi krzywde.Juz chce zeby sie lubili :D

HiPnO

 
Posty: 61
Od: Pt kwi 25, 2003 18:47
Lokalizacja: Krakoow

Post » Wto wrz 23, 2003 12:23

Gratuluje dokocenia :ok: i zycze cierpliwosci :lol:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro wrz 24, 2003 11:35

:( Niuni straszna szajba bije,zrobila sie bardzo agresywna jest zupelnie inna niz kiedys.Rzuca sie na Wacika calym cialem przygniata go i bije.Zachowuje sie jak jakis wsciekly kot :? Jest coraz gorzej :cry: ona go atakuje caly czas i nie daje mu spokoju.Jestem zalamana...a jak jej to nie przejdzie i juz zawsze bedzie taka dzika?

HiPnO

 
Posty: 61
Od: Pt kwi 25, 2003 18:47
Lokalizacja: Krakoow

Post » Śro wrz 24, 2003 13:49

Widać inne koty potrzebują więcej czasu na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji. Ta agresja jest niepokojąca, tym bardziej jak się nasila, zamiast maleć. Co robi Wacik? Broni się, chowa ?
Mam nadzieję, że powoli wszystko się unormuje.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Śro wrz 24, 2003 15:23

Wacik probuje sie bronic, warczy i fuczy na nia,ale on jest malutki a ona jak sie rzuci na niego calym cielskiem to biedny Wacik nie ma szans :( Dochodzi nawet do takich bujek kiedy siersc Wacika fruwa w powietrzu.Niunia zachowuje sie bardzo dziwnie, w ogoole jej nie poznaje :? Juz sama nie wiem co mam robic i czy moge ja jakos karcic za to zachowanie?czy to by tylko pogorszylo sprawe?

HiPnO

 
Posty: 61
Od: Pt kwi 25, 2003 18:47
Lokalizacja: Krakoow

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości