Mamy problem z biegunką- lamblie!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2003 10:54 Mamy problem z biegunką- lamblie!!!

Witam ,

jak zapewne pamiętacie dokociłam się 4,5 miesięczną jawajką. Od początku miała lekką biegunkę. Byłam u lekarza , kazał podawać Nifu coś tam , ale nie pomogło , potem Lakcid .Zmieniłam jedzonko na karmę dla wrażliwców i dalej nic.
Kotka ładnie cały czas je , bawi się , szaleje , ale niestety dalej jej żoładek nie funkcjonuje prawidłowo. W piątek byłam u Pani Beaty no i okazało się - lamblioza , najpewniej z hodowli. Juz mi ręce opadają.
Trzy razy dziennie lekarstwo , raz dziennie Lakcid , do każdego jedzonka enzymy trawienne( takie malutkie granulki ) i dwa razy w tygodniu zastrzyki. Minęło kilka dni i dalej żadnej poprawy , nie mówiąc juz o tym ,że zaczyna lekko podsmierdywać w całym domu.
Mam nadzieję ,że jakoś uda nam się wybić to świństwo. Usłyszałam od Pani Beaty ,że ostatnio koty zaczynają na to chorować, czyżby jakaś epidemia?


Pozdrawiam
Ewa G.

Ewa G.

 
Posty: 104
Od: Czw mar 27, 2003 15:33
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto wrz 23, 2003 11:03

Przykro mi :( zycze zdrowka malenstwu i trzymam kciuki
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 23, 2003 11:11

Jakiś czas temu widziałam w Onecie notkę, że znaleziono lamblie w wodzie z wodociągów. Oczywiście przedstawiciel wodociągów wszystkiemu zaprzeczył...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2003 11:21

Dlatego moja kota ma szlaban na kran. Wylewkę polizać sobie może, ale to wszystko. Chce pić, ma w misce mineralną. Wrrrr.... Wnuczek mojej sąsiadki zatruł się wodą z kranu bardzo porządnie...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto wrz 23, 2003 12:21

Ja tez nie podaję wody prosto z kranu :wink:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Wto wrz 23, 2003 12:36

Ramzes za to miał sensacje po wodzie mineralnej i wet zalecił podawanie mu wody z kranu, naturalnie przegotowanej :)
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Wto wrz 23, 2003 20:09

Rozrywka zapewniona :?
Przykro mi ewo, że się musiałaś przekonać na własnej skórze :(

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro wrz 24, 2003 9:54

Ja mam w zwyczaju (zwłaszcza jak gorąco) prosto z kranu się napić... Co to za paskudztwo i jak się to zwalcza? Może mi się ta wiedza przydać. Kotom staram się przegotowaną albo mineralną lać, ale nie zawsze ja dolewam wody, a czasem odruchowo mogę kranówy nalać.
Vivaldi

vivaldi

 
Posty: 1194
Od: Czw cze 06, 2002 17:50
Lokalizacja: Buk k. Poznania

Post » Śro wrz 24, 2003 10:34

My mieliśmy taki sam problem, ale na szczęście nie wykryto u naszych kotów lamblii. Stosowaliśmy wszystko aby zapobiec, ale nic nie działało, wreszcie się poddaliśmy i jakoś tak samo przeszło. Od czasu do czasu mają biegunkę, ale chyba już mają wrażliwe żołądki. Podajemy przemrożoną wołowinkę (ładne qpki po tym), suche RC i paszteciki Sheba - na razie spokój :))

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia kociakowi :D
Dzika i Kefir
Obrazek

KasikP

 
Posty: 1214
Od: Nie mar 09, 2003 10:00
Lokalizacja: koniec świata Kabaty ;)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 55 gości