

Ale odbieglam od tematu.
Czy macie jakis pomysl jak przetransportowac kotucha od Macdy do mnie? Moze ktos z Was bedzie jechal lub ktos ze znajomych?Pojechalabym po rudaska sama ale nasze auto nie nadaje sie na dluzsza trase-rzech w rozsypce


Za wszystkie sugestie i pomysly serdecznie dziekuje.
Juz nie moge sie doczekac nowego czlonka rodziny


Chodze po domu i skacze jak pileczka

