Sama mam dwa koty, ale nigdy nie miałam problemów z uszkami, od "nowego" były czyste. Problem jest taki, że moja znajoma dokociła się kilka dni temu, wspólnie działamy, odrobaczamy, odpchlamy, ale kicia ma jedno uszko bardziej brudne niz drugie, i ksakos ten brudek głębiej sięga, no i nie wiem, czy to zwykły brudek, czy może należałoby podać cosik kociakowi, może cos delikatnego... a może przeczyścic te uszka wacikiem i czekać, czy brudek znowu się pojawi ?
Doradzcie kochani!