Chiara w sobotę pojechała do nowego domku
Ma swoich ludzi w ilosci trzy i dwa psy (a właściwie sunie) osobiste. Troszkę była stremowana, ale zanim wyszłam zaczęła bawić się piłeczką i przeciągać na dywanie. A już po kilku godzinach ułożyła się obok swojego Dużego Przyjaciela (14-latka) i włączyła motorki.
A u mnie zrobiło sie pusto, nie słychać tupania małych łapek, ucichły zabawy w berka. Moje kociska (z wyjątkiem Soni) jakby troche markotne.
Poprosimy o przeniesienie wątku na Koty

Ostatnio edytowano Wto paź 16, 2007 6:50 przez
Amica, łącznie edytowano 1 raz