juz jest:-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 03, 2003 5:34

Sugar tuz po przywiezieniu spedzala wiekszosc czasu na moich kolanach miauknieciami domagajac sie uglaskiwania... i tak jej zostalo :)
Spice tuz po przywiezieniu spedzala wiekszosc czasu na zwiedzaniu mieszkania czasem podskakujac jak sprezyna i zaczepiajac "cokolwiekbadz w zasiegu wzroku" ... i tez jej tak zostalo :lol:

A co ciekawe siuski i kupki od razu obie opanowaly w kuwecie i zero stresu - pierwsze wydaliny w przeciagu godziny od przywiezienia i pozniej juz normalnie... bezstresowe :)

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 03, 2003 10:29

witam po pierwszej nocce :D
kisazke czytac w lozku z kotem?....hehehe nic z tego nie wyszlo, cos mi mowil, opowiadal, zabralam ze soba do sypialni miche z suchym jedzonkeiem, w kat postawilam, wzielam tez zabawki.Jemu poscielilam na stronie "polowka" koc i recznik kapielowy a sama chcialam po drugiej stronie spokojnie ksiazke poczytac.
ok 23.30 zaczal byc taki niespokojny, cos gadal...wzielam na rece do lazienki zanioslam, wepchnelam do ubikacji i........nareszcie zrobil siuski, nawet po sobie posprzatal :wink: cos tam kopal. Wrocilismy razem do sypialni i poszlismy spac.
Fakt z malym kotkiem jak z malym dzieckiem, lampke mialam caly czas wlaczona, zeby widziec gdzie on jest, czy go nie rozgniote.Popychalam go na jego strone lozka a on uparcie turlal sie na moja.Usnal mocno w mojej czesci lozka a ja powloklam sie zaspana na jego strone i pod jego koc i z jego recznikiem wreszcie usnelam.Po 2-3 godzinach wstal , cos przekasil i....nagadal mi, ze trzeba sie bawic...bozzzzzzzzzzz o trzeciej nad ranem, nic to, bawilam sie jak kazal :(
Jakies kopanie tuneli pod posciela, polowanie na moje nogi, plasy po calym lozku, siadanie pupa na mojej twarzy i takie tam....
ok. 5 pojadl sobie solidnie i poszlismy znowu do ubikacji.Kocial zrobil tez kupke , zakopal, pani zaraz sprzatnela i poszlismy spac az do 8.30.
Jak on slodko spi, na plecach, trzeba go chwile poczasiac po brzuszku i szyji , wydaje wtedy z siebie takie dzwieki jak maly traktorek, jakie to przyjemne, to wystarczy , zeby zapomniec o niedospanej nocy. Chwile pomruczy i zapada w gleboki sen (ja zreszta tez). I juz nie uwazalam czy go zgniote, usnelismy tak tulac sie do siebie.
Pisalabym tak caly czas....duzo tego ael nie chce Was zanudzac, zreszta potrzebuje teraz wiecej czasu dla kociaka, telewizor moze byc wylaczony, radio sobie cicho gra, maly padl gdzies tam pod lozkiem w sypialni a ja szybciorem meldunek z pierwszej "kociej nocy" skladam
pozdr.

feainne

 
Posty: 403
Od: Pt maja 09, 2003 21:18
Lokalizacja: Augsburg

Post » Nie sie 03, 2003 16:21

Wiesz, przyjemnie bardzo sie takie relacje czyta :D wiec pisze dlugo i czesto. Ja galopow po calym mieszkaniu w nocy nienawidze, ale jak skacza po mnie na lozku to wlasciwie moze byc, zreszta i tak wszystko wybaczam rano :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 03, 2003 16:45

Tak sie zastanawiam, przy ktorej mojej pannie tak samo mialam :) moze przy obu? :) w kazdym razie ja sie wystraszylam, jak mala spala 10 godzin bez przerwy:)) zobacz moje poczatki :) jesli Cie to pocieszy, to moje lobuziaki teraz (majac 6 i 4,5 miesieca) spia do 5, pozniej lekki raban i wywalanko z sypialni. Potem krzyk pod drzwiami, o 6 wpuszczam je spowrotem i zasypiaja:)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 03, 2003 18:45

Świetnie, że kicia już tak dobrze że się u Ciebie czuje.
Pisz, pisz często jak się da :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie sie 03, 2003 20:35

Taki pieszczoch jest przesłodki :)

Miziaki dla koteczka !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie sie 03, 2003 21:34

zyje rytmem nadanym przez kociaka, chce popoludniowej drzemki - ma ja, moge wtedy szybko jakis obiad ugotowac, pozniej poszlam zobaczyc co porabia, zagadal, ze najlepiej to sie razem drzemke ucina, ucielismy sobie, a niech tam, kot ma racje. Strasznie dlugo spobie spal, wlasciwie to on tylko spi, cos tam zjada, pije duuuuuuzo wody (na zewnatrz temp. 34°C), bawi sie i znowu spi.Trzeba go teraz wybawic coby w nocy troszke pospal.
Daje mu sucha karme Fa. Nutro dla kociakow, dzisiaj zjadl tez troche mokrej widac, ze tez mu smakuje.Podaje to co dostawal u poprzedniej wlascicielki.Dzwonila dzis do mnie z pytaniami jak nam idzie, przypomniala jeszcze raz o wodzie.
Mam jeszcze dwa tygodnie urlopu, sadze ze zanim pojde do pracy kociak powinien sie juz u nas dobrze zadomowic.

feainne

 
Posty: 403
Od: Pt maja 09, 2003 21:18
Lokalizacja: Augsburg

Post » Nie sie 03, 2003 21:46

Miałam to samo - pierwsze dni to kot non stop chcący leżeć ze mną :lol:

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Nie sie 03, 2003 21:57

Feainne - super i gratuluję :D Jeszcze tylko jakieś zdjecia kociamberka dostarcz w miarę możliwości i w ogóle będzie cudnie.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 03, 2003 22:43

feainne pisze:Daje mu sucha karme Fa.


Mydlo? 8O ;) :lol:

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 04, 2003 7:44

vitez pisze:
feainne pisze:Daje mu sucha karme Fa.


Mydlo? 8O ;) :lol:

:ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pon sie 04, 2003 13:42

ups...Fa ...a jak tu Firme skrocic? myslalam, ze fa. Nutro :oops:
nic to, poprawiam sie w pisowni tylko wtedy jesli czesciej jezyka uzywam :)
c.d. kocich opowiesci:
-spalo mu sie do 5.00 , schowal sie w pracowni pod biurkiem, pewnie dobrze mu tam bylo bo rozgadal sie dopiero switem bladym . Nagadal mi, ze musi koniecznie do ubikacji, poszlismy razem, sekundowalam mu podczas picia wody, pojadl i.....odwiedzil nas w lozku skaczac jak konik polny. Nie bylo innego wyjscia, trzeba bylo kopac tunele, budowac mosty i zapory.Kiedy werszcie wstalismy , zeby napic sie porannej kawy na otrzezwienie serc i umyslow maly stwierdzil, ze czas na male spanko. I wez tu zrozum kota, pewnie chodzilo mu tylko o to, zebysmy wstali :D
Za oknem temperaturka gdzies ok. 36 stopni, kocisko rozciagniete, znowu spi, wody wypija w zawrotnych ilosciach, moze mu szlauch zamontowac?
jak Was zanudzam to zameldowac
pzdr.

feainne

 
Posty: 403
Od: Pt maja 09, 2003 21:18
Lokalizacja: Augsburg

Post » Pon sie 04, 2003 13:46

hmm...zdjecia beda, problem w tym ze mam zwyczajny w swiecie aparat, ktorego film trzeba wywolac i takie tam. Na tym filmie sa tez jego pierwsze fotki, troche mobilizacji i zdjecia beda :D
na digitala mnie nie stac bo mnie na kociambra stac bylo :wink:
wkrotce mam urodziny , znajomi smieja sie ze sobie super prezent sprawilam, pije tania wode mineralna, zeby kociak mial raj (niech sie smieja, my juz tam lepiej wiemy - my tzn. ja i Rembrandt)

feainne

 
Posty: 403
Od: Pt maja 09, 2003 21:18
Lokalizacja: Augsburg

Post » Pon sie 04, 2003 13:50

Absolutnie nas nie zanudzasz, świetnie piszesz o swoim kotecku :lol:
Co do dogadzania kotom: moje jedzą indyka a ja zwykłe mielone....
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 48 gości