Czarna rozpacz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 24, 2003 10:46 Czarna rozpacz

Kotki udało mi się oddać, mam nadzieję, że w dobre ręce. Została mi jeszcze Tygrynia, piękny burasek z białymi skarpetkami i białym brzuszkiem, ale po traumatycznych przeżyciach, które spotkały mnie i moją kotkę po oddaniu poprzednich maluchów narazie z oddaniem jej sie muszę wstrzymać.
Kotka po oddaniu maluchów wpadła w czarną rozpacz i przez 4 dni chodziła, płakała, szukała i wołała je na wszystkie możliwe kocie sposoby.

Pozdrawiam wszystkich.

as

 
Posty: 8
Od: Pon lip 14, 2003 11:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 24, 2003 11:11

No to zostaw maleństwo. Kotka będzie miała towarzystwo. I wysterylizuj ją to obejdzie sie bez następnych traumatycznych przezyc zarówno w jej jak i Twojej strony.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Kasiasemba, kasiek1510 i 38 gości