Kocurek ma ok. roku, kastrat, uciekł lub wyrzucony został, jeszcze jako nie-kastrat. Czeka w klinice (Warszawa).
Jest baaardzo przylepny. Siostra moja, ktora robiła zdjęcia się zakochała.
Szary w czarne koła
Kotka ma ok. 2 lat, tricolor, wysterylizowana. Narazie burczy - też w klinice. Jutro wróci do piwnicy prawdopodobnie, chyba, że uda się jedno ogłoszenie - pewna pani się zainteresowała.[/list]

_m.jpg)






