Znam ból kupowania karm leczniczych! Mój pies - 45 kg. - musi taką zjadać. Wszędzie gdzie dzwoniłam w Warszawie waltham kosztował tyle samo - pewnie mają ceny ustalone przez producenta. Jedyny pomysł, to dogadać się z wetem. Wprawdzie zarabiają na tym, ale jak bedziesz stale kupować, to da się wynegocjować upust, ale i tak będzie drogo. Ja płacę i płaczę.
Jest hurtownia na Jana Kazimierza i mają walthama, ale ceny takie jak w sklepie np. Anna Zoo, więc żadna rewelacja.