No co takiego dziwnego, ja też zbieram, nawet już się przyznałam w wątku Magdy Gabryś i pytano mnie, czy pióropusz robię

. Tylko że ja zbieram bo mi się ogólnie podobają, i nie w wazonik tylko zatykam w górny brzeg wykładziny na ścianie, i tylko z jednego kota od półtora roku, więc nie ma takiego ogoniastego efektu.