Sabina wyjechała i zostawiła mi maile do 2 osób, które odpowiedzialy na ogłoszenie o Robinku. + 3 mail do rodziny, która szuka kociaka.
Wysyłam ich na forum, ale nie wiem czy dotrą. Jeśli ktoś ma małe w Warszawie - mogę podać adresy tych osób.
Rodzina chce kotka oswojonego - żeby nie bał się dziecka.