» Pon mar 19, 2007 17:12
Owszem, na szkraba nalezy baaaardzo uwazać, wiem, bo mam bliznę na stopie po cudownych najukochańszych szpileczkach-ząbeczkach..no cóż stanęłam na ogonku ...
dziś Figustusek jest juz dużą kicia, po sterylce, ale bardzo nie lubi jak sie staje na ogonku...wcale sie nie dziwię
Rada jest prosta - kiciuś jest jak niemowle i tylez troski wymaga oraz bardzo dużo miłości, reszta jakoś leci - tylko bardzo szybko rosnie ...