kot działkowy i ranka pod brodą

[Hana]

Jak w tytule.
Młody kot na działce ma rankę pod brodą, jakby sobie sam rozdrapał.
Czy można w jakiś prosty sposób mu pomóc? (Kot jest oswojony.)

[set]

Ciekawe od czego ta ranka? Jesli sobie sam rozdrapał, bo go np. swędzi, to może pomóc stronhold. Łatwo się aplikuje, ale kosztuje ok. 20 PLN. Moim podwórkowym kotom pomogło, a drapały się mocno, miały ranki i wyłysienia. Stronhold załatwił też parę świństewek u mojego Nikodema.
W każdym razie jest to bardzo proste rozwiązanie i raczej nie zaszkodzi.

[Iwona]

spróbowałabym Pigmentem Castelianiego, to takie rozowe paskudztwo, co to wszystko brudzi na rozowo. mozna kupic w aptece bez recepty. ladnie wysusza i złuszcza naskórek. kupowalam kiedys dla psa, alergika uczulonego na pchły, który sobie slady po ukoszeniach rozdrapywal do zywego miesa.

[set]

No, ale żeby miało sens stosowanie tego, to najpierw trzeba wyeliminować pchły.

[Estraven]

Lepiej nie stosować od razu Strongholdu, jeśli jest jakieś otwarte zranienienie. Kwestia zresztą, od czego ono – czy faktycznie rozdrapane, czy może to jednak ślad po urazie. Hano, jak to wygląda? Paprze się, czy jest czyste?

Jeśli czyste i bez strupka, nałożyłbym ewentualnie jakąś Neomycynę albo Oxycort raz i drugi. Jeśli się paprze (zaczerwienienie infekcyjne, ropa), to raczej vet.

Pchły zaś, na wszelki wypadek, gdyby to one były odpowiedzalne, sugwerowałbym w takiej sytuacji eliminować Frontilnem w płynie nałożonym (np. wacikiem) na tylne partie brzuszka, nasadę ogona o okolice karku.