Pierwsze siusiu na spacerze!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 22, 2002 16:44 Pierwsze siusiu na spacerze!

Też mam się z czego cieszyć ;)
No, ale się cieszę. Samuelek po raz pierwszy na spacerku siknął. Staliśmy właśnie obok skalniaka. Samuelek wlazł na ziemię i zaczął się kręcić. Nie bardzo wiedział, dlaczego nie da się pogrzebać tak jak w kuwetce, ale w końcu... podlał murek :)

W ogóle na spacerach jest super grzeczny. Idzie caly cza obok mnie, nie wyrywa się. Potrafi 10 minut wachać jeden kwiatek. Reaguje na "no chodź". I jest strasznie ostrożny.

I wbrew moim obawom nie płacze w domu do drzwi. Tzn. płacze, ale do tych na korytarz. Jak zwieje na schody, to mu się wydaje, że jest w obcym miejscu i jest happy ;)
A w otwartym oknie (z siatką) siedzi godzinami i podziwia żywopłot, albo słucha portugalskich dzieci, które się ostatnio nadmiernie uaktywniły :?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon kwi 22, 2002 17:04

Zazdroszczę Wam spacerów. Ja nie stety nie mogę wychodzić z LimLimem, jak wspominałam mój park jest przyjazny psom nie kotom :evil:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon kwi 22, 2002 18:46

Przyjedz do mnie :)
w sumie po ogrodzie ganiaja 2 psy i 5 kotow + Samuel na smyczy ;)
Ale jakos sie da pogodzic.
Najgorsza jest, opisywana juz Iskra.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto kwi 23, 2002 18:18

Mysle, ze jest szansa na ucywilizowanie Samuela. Nie histeryzuje juz na widok obcych kotow, jedynie sie na nie rzuca i prycha :?

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto kwi 23, 2002 19:03

Ciekawam dlaczego on taki nerwowy w stosunku do innych kotów, chyba nie ma złych wspomnień z poprzednich wcieleń :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Zeeni i 66 gości