Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 26, 2025 18:56 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Tego typu laboratoria mają z reguły umowy z lecznicami i zawsze to one, lecznice, wysyłają materiał do badania. Nie, dr Charmas ma też lab vet, nie miał idexx, nie wiem jak teraz.
Zawsze trzeba zapytać - badania w jakich laboratoriach oferujecie.

edit: różnica w badaniu vetcompleksu a labvetu. Wymaz z noska Dżygita. Wyszedł gronkowiec złocisty. W vetcompleksie oznaczono + a w labvecie ilość. Przy leczeniu to ważne przecież. Np o ile zmniejszyła się ilość tego paskudztwa, to samo ze specyficzną lipazą czyli badaniem u Dżygita kluczowym.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8364
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Czw cze 26, 2025 19:20 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Dzięki, że o tym napisałaś, będę to miała na uwadze robiąc badania kontrolne u Pixi.

A As ma swoje laboratorium? Bo tam pewnie będę robiła kontrolne badania Loli. Za jakiś czas muszę się umówić na wizytę bo po kilku tygodniach stosowania 2,5mg sterydu mieliśmy spróbować z jeszcze mniejszą dawką, ale to już będę musiała podjechać z kotem na oględziny.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Czw cze 26, 2025 19:24 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

As niestety nie ma już własnego laboratorium czego okrutnie żałuję. Mieli świetna analityczkę, ale odeszła już na emeryturę :(
As korzysta z idexx, vetcompleksu i animallabu. Trzeba zaznaczyć, że się nie chce np vetcompleksu, ja zawsze zaznaczam :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8364
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt cze 27, 2025 13:48 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Naprawdę dobrze wiedzieć, będę teraz zwracała na to uwagę.

Pixi niestety średnio nadal z apetytem. Natomiast po prostu pożera owies z doniczki, ale wymiotów nie było. Zawsze lubiła poskubać zieleninę, ale teraz to jak krowa na pastwisku :roll:.

Rano zjadła na 4 podejścia z 50g wołowiny, mało chętnie, więc teraz podałam jedzenie na "specjalne okazje" czyli Gourmet mus - zjadła. Wiem, że jakby było bardzo źle to nie ruszyłby niczego, więc się cieszę, ale coś ją ewidentnie gnębi. Myje się, mruczy, nie chowa, ale jest nieswoja.

Dopiero co za Lolą latałam z talerzykiem i prosiłam, żeby zjadła to teraz latam z Pixi :roll:.

Jak z nimi nie zwariować :twisted: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pt cze 27, 2025 16:43 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Faktycznie trudno zachować zdrowie psychiczne :lol: No i za to też je kochamy.

Może Pixi je tak nachalnie owies, żeby zwymiotować bo czuje, że coś tam zalega?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8364
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pt cze 27, 2025 17:38 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Też tzk myślę - może czuje, ze powinna się odkłaczyć?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68934
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2025 6:26 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Tak ja wiem, że koty, psy jedzą trawę żeby się czyścić, poprawić trawienie, wywołać wymioty, ale ona się pasie i nie wymiotuje. Dzisiaj też się rzuciła na owies.
Bardzo się niepokoję, apetyt ma słabiutki, a Pixi była zawsze słodkim pasibrzuchem. Kolacji wczoraj prawie nie zjadła, śniadanie po wielkich namowach i prośbach może w połowie.

Dzisiaj jedziemy na drugą dawkę leków, zobaczymy co będzie dalej, ale boję się bardzo.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob cze 28, 2025 9:04 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Rozumiem.
Mnie to wygląda na trzustkę. Na jakieś kłopoty z nią związane, może triaditis?
Nic nie zrobisz, niczego więcej się nie dowiesz bez badania specyficznej lipazy. Bez profilu wątrobowego idąc dalej.
Pixi coś wyraźnie przeszkadza i ona się próbuje tego pozbyć jedząc ten owies, tak instynktownie. W sensie oczyszczenia.
Najwyraźniej to nie działa bo problem tkwi gdzieś głębiej. Schowałabym owies. Bo w takim przypadku wymioty dodatkowo podrażniają przewód pokarmowy.
Trzustka o ile nie jest potężnie podrażniona nie wyjdzie w usg.
W każdym razie w tym kierunku diagnostycznym bym szła.
Kciuki, napisz koniecznie co dalej
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8364
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob cze 28, 2025 10:08 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

A trzustka nie dawałaby żadnych innych objawów? Kupy są wzorcowe, wymiotów żadnych, brzuch miękki.
Na tym usg sprzed miesiąca nic podejrzanego nie było, woreczek ok, przewody żółciowe także, ale zdaję sobie sprawę, że w miesiąc mogło się wiele zmienić.

Dostała dziś leki, płyny, w poniedziałek będzie miała jeszcze USG, zobaczymy co z krwią bo dzisiaj nie była już na czczo.

Waga stabilna, co do grama.

Schowała się teraz pod łóżko, szuka spokoju bo mimo, że jest to kot o totalnie innym charakterze niż Lola to też jej te wyjazdy przestają pasować. Jak odsapnie to spróbuję jej podsunąć coś do jedzenia.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Sob cze 28, 2025 10:40 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Bardzo różnie z trzustką bywa.
Dżygit i jego pierwsze zapalenie trzustki. Jedyny objaw - odmowa jedzenia. W badaniu klinicznym wszystko ok, usg ok, nawet niezłe zupełnie wyniki badań. Wyjątkiem była zbyt wysoka bilirubina. Żadnych wymiotów, kupy wzorcowe. Dopiero test fPL wykazał zapalenie trzustki, zrobiony na wszelki wypadek gdy zapowiedziałam, że bez diagnozy nie wyjdę z gabinetu.

Przy drugim rzucie również pierwszym i przez długi czas jedynym objawem było konsekwentne odmawianie jedzenie. Początkowo dawał się namawiać, trzeba było za nim chodzić z miseczką, ale w końcu zjadał. Niestety, jak się później okazało, to było znacznie więcej niż zapalenie trzustki :(

Ale wcześniej wystąpiło coś, co mnie zaniepokoiło, coś zupełnie nieoczywistego. Dżygit szaleńczo wylizywał wszelkie gładkie powierzchnie (kafelki, blaty kuchenne, błyszczącą okładkę zeszytu, obwoluty książek itp). Bardzo mnie to martwiło, wiedziałam, że coś jest nie tak. Wet nie umiał tego zachowania z niczym połączyć, wyniki badań idealne, usg bez żadnych patologicznych zmian. No nic zupełnie. I później, po wielu miesiącach, gdy już choroba się ujawniła połączyłam te objawy. Moim zdaniem to była pierwsza oznaka, że coś złego się dzieje, ale nie było jak tego sprawdzić chociaż usiłowałam dociec czemu tak sie zachowuje.

Reasumując. Koniecznie zbadaj specyficzną lipazę. Czy to testem, czy badaniem z krwi. To drugie jest lepsze bo ilościowe (vetcomplex go nie wykonuje!)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8364
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob cze 28, 2025 16:41 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Te objawy są tak niespecyficzne...
A już to dziwne lizanie Dżygita to naprawdę trzeba by było mieć zdolności jasnowidzenia, żeby to połączyć, szczególnie, że badania wychodziły prawidłowo.

Pixi przed południem zjadła jeden mus Gourmeta, teraz chciałam jej dać indyka - zjadła ledwie kilka kawałeczków.
Chodzi po mieszkaniu, myje się, drapie drapak, ale jest też wyraźnie poddenerowana, nieswoja. Coś się ewidentnie dzieje niedobrego.

Będę naciskać na zbadanie specyficznej lipazy, test wiem, że da odpowiedź od razu, na wynik dokładniejszego badania chyba czeka się kilka dni.

Te wszystkie emocje i strach ważą tonę.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon cze 30, 2025 7:51 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Witam
Przeczytałam Twoj wątek, widzę że mamy podobny problem choc u nas jeszcze fpl wyszedl bardzo wysoko więc wiadomo bylo ze i trzustka slabo dzialala. Tez mamy podejzenie chloniaka, moja kotka ma lat 16 wiec podobny wiek. Jak będziesz miała chęć to zajżyj i do mojego wątku, tam opisuje leczenie. Na chwile obecną widze poprawe, ale z jedzeniem tez jest problem. Widzę ze dopiero od wczorajszego wieczoru zaczeła sama podchodzic do jedzenia innego niz od czasu do czasu smieciowe chrupki royalla dla wybrednych u weterynarza. Nic innego nie chciala ruszyc wiec dawali co jadla. Zle bylo od 18 czerwca, dzis mamy 30 czerwiec i dopiero widac jakas poprawe.
Posmakowaly jej natomiast puszki Animonda integra dla diabetykow oraz gotowany indyk lub kurczak.
A z takich objawow niespotykanych to moja Zosia od bardzo dlugiego czasu gryzla wszelkiej masci kartony oraz kazda znaleziona folie, czy to koszulki, dokumenty, czy jakies opakowania od karmy, wszelkie siatki od zakupow wszystko co zwiazane z folią. Musielismy chowac doslownie wszystko. Teraz tego nie robi, wiec chyba usmierzala bol. A z dobrych oznak to chyba to ze zaczela z powrotem lizac moje wlosy lezac na mojej poduszce. Natomiast kilka razy dziennie spi pod lozkiem, ma tam zimno i ciemno, wychodzi na drapanie i teraz jedzenie, no i jak leki jej podaje.

Zosia007

 
Posty: 7
Od: Pon cze 23, 2025 19:33

Post » Pon cze 30, 2025 13:25 Re: Wyniki badań. Wymioty, brak apetytu.

Zosia007 pisze:Witam
Przeczytałam Twoj wątek, widzę że mamy podobny problem choc u nas jeszcze fpl wyszedl bardzo wysoko więc wiadomo bylo ze i trzustka slabo dzialala. Tez mamy podejzenie chloniaka, moja kotka ma lat 16 wiec podobny wiek. Jak będziesz miała chęć to zajżyj i do mojego wątku, tam opisuje leczenie. Na chwile obecną widze poprawe, ale z jedzeniem tez jest problem. Widzę ze dopiero od wczorajszego wieczoru zaczeła sama podchodzic do jedzenia innego niz od czasu do czasu smieciowe chrupki royalla dla wybrednych u weterynarza. Nic innego nie chciala ruszyc wiec dawali co jadla. Zle bylo od 18 czerwca, dzis mamy 30 czerwiec i dopiero widac jakas poprawe.
Posmakowaly jej natomiast puszki Animonda integra dla diabetykow oraz gotowany indyk lub kurczak.
A z takich objawow niespotykanych to moja Zosia od bardzo dlugiego czasu gryzla wszelkiej masci kartony oraz kazda znaleziona folie, czy to koszulki, dokumenty, czy jakies opakowania od karmy, wszelkie siatki od zakupow wszystko co zwiazane z folią. Musielismy chowac doslownie wszystko. Teraz tego nie robi, wiec chyba usmierzala bol. A z dobrych oznak to chyba to ze zaczela z powrotem lizac moje wlosy lezac na mojej poduszce. Natomiast kilka razy dziennie spi pod lozkiem, ma tam zimno i ciemno, wychodzi na drapanie i teraz jedzenie, no i jak leki jej podaje.


Jeśli chodzi o kota od którego zaczął się wątek czyli Loli, której dotyczy opis badań z pierwszej strony to ustabilizowała się w tej chwili na sterydzie. Od prawie miesiąca jest spokój. Je, funkcjonuje, uczestniczy w życiu, nie ma biegunek, ani wymiotów. Przyjmuje tylko steryd i suplement z maślanem sodu, Fos i inuliną. Do końca nie wiemy co jej jest być może właśnie chłoniak bądź silny stan zapalny. Jednak ze względu na temperament kota (bardzo waleczna dziewczyna i bardzo mocno stresująca się wizytami u weta) zdecydowałam się nie męczyć ją kolejną diagnostyką bo prawdopodobnie bym ją tym wykończyła i odebrała całkowitą radość życia, a na chemię i tak bym się nie zdecydowała. Póki jest w takiej formie będzie sobie żyć, spokój w jej przypadku jest najważniejszy.

_________
A co do Pixi miała dzisiaj usg i obraz jest dokładnie taki sam jak 18 maja gdy miała robione badanie w całodobówce. Nie ma nic co by budziło jakiś niepokój. Wątroba, nerki, woreczek, przewody żółciowe - ok. Wet twierdzi, że jeśli trzustka to na pewno nie stan ostry, być może jakieś podrażnienie, ale nie widziałam przekonania bo test fPL na trzustkę też miała niedawno. Od rana dzisiaj czuje się chyba lepiej, jeszcze obserwuję bo te wizyty też ją trochę stresują i rozbijają, ale więcej gada i łazi. Odpuściła wreszcie ten owies. Zjadła całkiem nieźle normą karmę. Później będzie indyk. Jeszcze w planie dwa zastrzyki z Orinpuralem. Zobaczymy.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EdwardGok i 49 gości