Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anka1515 pisze:Pisałam już gdzieś
U mnie Myszce pomagał shinington , ładnie na nim funkcjonowała
Bardzo współczuję. Jeśli chodzi o kamienie, czasem dieta i leki mogą pomóc je rozpuścić, ale to zależy od rodzaju złogów. Może warto spróbować innych metod, zwłaszcza że kotka ma za sobą kilka narkoz. Trzymam kciuki za Was!raiya pisze:Będę wdzięczna za każdy odzew - mam trudną sytuację z kotką - miesiąc temu kontrolne USG wykazało złogi w pęcherzyku, przez miesiąc Mrusia brała proursan, ale USG kontrolne wykazało pogorszenie:( Doktor zastanawia się nad operacją, aje Mrusia jest kotką po przejściach, ostatnio miała 4 narkozy... W lutym była operowana u niej pseudotorbiel okołonerkową, przestała wtedy oddychać podczas narkozy... Jest otyłą kotką, na wiecznej diecie, waży 8,5 kg i pomimo diety ułożonej przez dietetyka (gotowany barf) nie chudnie:( Chciałabym jeszcze podjąć jakąś próbę rozpuszczenia kamieni, ale nie wiem, czy to w ogóle realne? Czy udało się komuś z Was rozpuścić złogi? Będę wdzięczna za każdą podpowiedź...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości