
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
uga pisze:Problem nr 1: Szara się spasła. Tak, wiem, że to moja wina. Jak ją przynieśliśmy, była chuda. Cieszyłam się, że je, bo jakby nie jadła, to byłby problem. Ale teraz widzę, że ona się obżera. Najbardziej smakuje jej sucha karma, którą u nas je jedna z seniorek (chudzielec). Tylko że kotka Maliniak (seniorka) je jak dama, podchodzi i zjada 4 chrupki, a Szara tym małym pysiem nabiera jak łyżka koparki.
uga pisze:Ja słyszałam już wcześniej, chyba nawet tu na forum czytałam, że koty tyją na Purizonie. U mnie tego nie było, bo kotka, które je suche, je bardzo mało. A Szara dużo. Muszę przypilnować.
uga pisze:Ja słyszałam już wcześniej, chyba nawet tu na forum czytałam, że koty tyją na Purizonie. U mnie tego nie było, bo kotka, które je suche, je bardzo mało. A Szara dużo. Muszę przypilnować. Byłam ostatnio na wystawie kotow rasowych (była w Arenie Ursynów, czyli koło mnie) i kupiłam trochę karm, spróbujemy.
Wydaje mi się, że muszę trochę ingerować w kocie sprawy, bo jednak seniorka nie ma łatwo z Szarą. To spokojny kot, chodząca miłość, pozbawiona agresji, bardzo do mnie przywiązana. Musi być koło mnie, śpi ze mną (często na mnie), jak się krzątam, to stara się mieć mnie w zasięgu wzroku. I teraz Szara się na nią ładuje, nie daje się odciągnąć, na krótko przestaje jak dostanie w łeb łapą (bez pazurów). W końcu seniorka rezygnuje i wynosi się na najwyższe piętro drapaka. Tam Szara ją zostawia w spokoju. Ale kotka stamtąd na mnie patrzy, pewnie chcialaby leżeć obok. W nocy też rezygnuje ze spania ze mną, jeśli Szara za bardzo daje czadu. Na szczęście nie co noc. Szara trochę się uczy, ale raczej ode mnie, odsuwam ją, głaskam, pokazuję, że jak się położy koło kota, to będzie ok. Największy przypływ tej jej niezgrabnej miłości jest jak koty mruczą albo miauczą, wtedy włazi na nie całą sobą, chyba myśli, że ją wzywają.
A tu śpi.
https://zapodaj.net/plik-LP15vZifcE
https://zapodaj.net/plik-6Z8Sr6l1nv
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 36 gości