Szukałam forum ale nie znalazłam w miarę aktualnych odpowiedzi.
Czy ktoś leciał ostatnio LOTem z kotem w kabinie? Przeprowadzamy się z kotą z USA do Polski więc jedyna opcja non-stop to LOT. I tu mam stresa bo dopuszczalny rozmiar transporterka to 55x40x20cm i zwierzę ma móc w nim stanąć. 20cm wysokości!!! To chyba realna wysokość jedynie dla chomików? Już pomijając fakt że transportery o takiej wysokości są, ale tylko bardzo malutkie. Kota tymczasem jest niestety średniej wielkości i do tego dość tłusta, prawie 6.5 kg. Znalazlam transporter Sherpy który ma wys 26.5 cm, ale elastyczny bok, tak że się może ugiąć i wejść pod siedzenie, według informacji na stronie. Myślicie że to przejdzie? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia jak ściśle są te wymogi przestrzegane przy odprawie?