Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 03, 2025 22:42 Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Dzień dobry, czy komuś z Panstwa udało się wyleczyć kota cierpiącego na niedokrwistość nieregeneratywną? Kot jest po dwóch transfuzjach, w trakcie leczenia sterdydowego, po drugiej dawnce Aranesp, samopoczucie i apetyt w porządku, a wyniki lecą w dół na początku wykluczono pasożyty krwi, jednak hematolog nie jest pewna, czekamy na wyniki PCR.

kanciaaa

 
Posty: 6
Od: Pt sty 03, 2025 22:38

Post » Sob sty 04, 2025 3:37 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Podniosę

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob sty 04, 2025 8:24 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Dziękuję! Dodam jeszcze, że test na białaczkę negatywny.

kanciaaa

 
Posty: 6
Od: Pt sty 03, 2025 22:38

Post » Sob sty 04, 2025 9:31 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Zamiast czekać na wyniki, kot powinien dostawać unidox w odpowiedniej dawce. Inaczej anemia powróci. Pasożyta trudno zobaczyć w rozmazie krwi, na pcr się czeka, a kot słabnie. Już po dwóch dniach podawania unidoxu można zobaczyć w badaniu krwi poprawę oznaczającą, że przyczyną jest hemobartonella.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15255
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sty 04, 2025 14:05 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Dziękuję, przekażę sugestię odnośnie Unidoxu pani weterynarz prowadzającej - widzę, że ten lek często pojawia się na forach przy okazji anemii. We wtorek, jeśli nie będzie poprawy, pani doktor chce wprowadzić cyklosporynę - taka też była rada pani hematolog.

kanciaaa

 
Posty: 6
Od: Pt sty 03, 2025 22:38

Post » Sob sty 04, 2025 15:09 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15255
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sty 05, 2025 18:55 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

A możesz wkleić wyniki krwi i innych badań które były robione?
Co mówi hematolog?

Też uważam że Unidox (doxyciklina) powinien być wprowadzony do czasu uzyskania wyników lub zaobserwowania za jakiś czas braku poprawy, ale ważne by nie był to tylko PCR na hemobartonelozę bo pasożytów krwi które mogą powodować niedokrwistość jest kilka i choć h. jest najczęstsza i dająca najbardziej spektakularne objawy najczęściej, to nie jest jedyna.
Koty z silną niedokrwistością powinny mieć osłonę antybiotykową bo niedotlenione tkanki łatwo się nadkażają, warto by to był od razu antybiotyk zwalczający zarazki mogące powodować takie objawy. Jest to przy okazji diagnostyczne. Dlatego najczęściej podaje się Unidox właśnie.
Cyklosporyna bywa bardzo skuteczna w takich problemach gdy steryd nie daje rady lub kot na niego źle reaguje (gdy przyczyną choroby jest czysta autoagresja). Wet sugerował biopsję szpiku?
FIP macie wstępnie wykluczony?

Blue

 
Posty: 23936
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon sty 06, 2025 11:57 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Blue pisze:A możesz wkleić wyniki krwi i innych badań które były robione?
Co mówi hematolog?

Też uważam że Unidox (doxyciklina) powinien być wprowadzony do czasu uzyskania wyników lub zaobserwowania za jakiś czas braku poprawy, ale ważne by nie był to tylko PCR na hemobartonelozę bo pasożytów krwi które mogą powodować niedokrwistość jest kilka i choć h. jest najczęstsza i dająca najbardziej spektakularne objawy najczęściej, to nie jest
przyczyną choroby jest czysta autoagresja). Wet sugerował biopsję szpiku?
FIP macie wstępnie wykluczony?


Opiszę wszystko od początku i spróbuję wrzucić pełne wyniki, może trafiłaś na podobny przypadek. 19/12 wzięłam Maję do weterynarza, bo zauważyłam że od kilku dni ma mniejszy apetyt, a tego 19ego nie chciała w ogóle jeść, podchodziła do miski, siedziała nad nią i po jakimś czasie odchodziła, nie było to takie typowe gardzenie jedzeniem, że kot powącha i od razu odchodzi. Była też bardziej ospała i niechętna do zabawy. Ona z natury jest spokojna, czasem ma dni, że więcej śpi, ale to w połączeniu z brakiem apetytu mnie zaniepokoiło (Maja zawsze była żarłokiem). A i zaczęła wąchać żwirek.
U weterynarza USG czyste, zrobiliśmy też badania krwi, gdzie wyniki nas zmroziły. RBC 1.91, hematokryt 8.9, hemoglobina 3.0. Po sprawdzeniu krwi pod mikroskopem pani weterynarz stwierdziła, że najpewniej to mykoplazma. Wieczorem dostaliśmy wyniki z laboratorium - ocena rozmazu-pasożyty krwi: w ocenianych rozmazach pasożytów krwi ani mikrofilarii nie znaleziono, zaleca się wykonanie badania metodą PCR. Test aglutynacji szkiełkowej - dodatni.

20 grudnia zabraliśmy Maję do kliniki w celu przeprowadzenia transfuzji, wynik HCT po niej to ok 13% (21/12). Wprowadziliśmy Prednicortone w dawce 2x 1 tabletka. 24 grudnia HCT spadło do ok. 12%. a 27 grudnia do ok. 11% - tu dostała pierwszą dawkę Aranesp.

30 grudnia mieliśmy wizytę u hematologa (HCT ok 9%), po badaniu pod mikroskopem pani stwierdziła obecność granatowych ziarnistości - możliwa mykoplazma hemotropoww lub nakrapianie zasadochłonne lub oba - konieczna dalsza weryfikacja. Brak cech regeneracji. Nieliczne ciałka Heinza - max 10%. Toksyczne neutrofile, obecne młodsze formy. W neutrofilach oprócz toksycznej ziarnistości występują skruktury, które mogą być sfagocytowanymi bakteriami. Stopień zmian: bardzo duży, diagnoza AIHA, rokowania wątpliwe.
Zlecono wykonanie badań diagnostycznych. To co zostało zrobione to: test autoaglutynacji, morfologia, ocena rozmazu pełna, badanie krwi catalyst chem 15, vetlab mycoplasmy hemotropowe PCR 2024 - różnicowanie, petsdiag - badanie włosa EHAA pies/kot.
Czekamy jeszcze na wyniki PCR i badania włosa. Ze względu na okres świąteczno noworoczny, urlopy itd, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Pani doktor zaleciła zwiększenie dawki Prednicortone/Hedylon z 2x po 1 tabletce na 2x po 2 tabletki, jeśli nie będzie poprawy to dodatkowo wprowadzenie cyklosporyny. Dopiero po wynikach PCR chce zdecydować czy konieczne będzie wprowadzenie antybiotyku.

Tego samego dnia wieczorem, w porozumieniu z naszą wet prowadzącą, zawieźliśmy Maję na drugą transfuzję, po której HCT wzrósł do ok. 16%. Podczas kontroli 2 stycznia HCT wynosił 12%. Dostała drugi zastrzyk Aranesp.

Jutro mamy kontrolę i jeśli wyniki się nie poprawią to nasza wet chce zacząć podawać jej cyklosporynę. O biopsji na razie nie rozmawialiśmy, natomiast ja już co nie co czytałam.

Nasza wet mówi, że najważniejsze jest samopoczucie kota, a Maja się nie poddaje, ładnie je, drze się o jedzenie, tuli się, mruczy, ale też dużo odpoczywa/leży/śpi. W pierwszym tygodniu miała momenty, że traciła apetyt (jadła, ale nie za dużo), więc karmiłam ją dodatkowo kilka razy dziennie przez strzykawkę. Wcześniej jak leżała to często w takiej pozycji na chlebek lub przednie łapki w górze, a od kilku dni kładzie się już na boku, rozciąga się, wczoraj spała brzuchem do góry.

kanciaaa

 
Posty: 6
Od: Pt sty 03, 2025 22:38


Post » Pon sty 06, 2025 17:10 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

U mnie w takiej sytuacji z kotem dr kazała najpierw podać unidox, zanim choroba się wyjaśni. Ponieważ po leku erytrocyty ruszyły do góry - kontynuowała kurację, razem z innymi lekami. Przez trzy tygodnie z kotem codziennie ganialam na odżywcze kroplówki i kontrole - ale się wyleczył.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15255
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sty 07, 2025 23:24 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

My też walczymy z anemia u naszego kocura. Podawanie żelaza nie dało rezultatów i aktualnie jesteśmy po pierwszej dawce Aranespu. U nas też jest niedokrwistość nieregeneratywna i liczę na to, że to leczenie przyniesie efekty.

Trzymam kciuki za kotelka!

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Śro sty 08, 2025 10:15 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Manuelowa pisze:My też walczymy z anemia u naszego kocura. Podawanie żelaza nie dało rezultatów i aktualnie jesteśmy po pierwszej dawce Aranespu. U nas też jest niedokrwistość nieregeneratywna i liczę na to, że to leczenie przyniesie efekty.

Trzymam kciuki za kotelka!



Dziękuję, ja również trzymam kciuki za Twojego kitku! U nas na wczorajszych wynikach w końcu coś ruszyło, zaczęły się tworzyć nowe krwinki. Wyniki oczywiście nadal słabe, ale pierwszy raz coś od początku leczenia ruszylo w drugą stronę. Jutro trzecia dawka Aranespu. A macie dodatkowo steryd lub antybiotyk? Jeśli Twój kotek nie będzie mial apetytu to spróbuj go karmić strzykawką, możesz mu zblendowac dobrą karmę i w ten sposób podawać, mało się o tym mówi, ale przy anemii ważne jest żeby dokarmiać zwierzaka. Ja dodatkowo podawałam karmę recovery, nie ma najlepszego składu, ale kici smakowała i co najważniejsze dostarczała jej energii.

kanciaaa

 
Posty: 6
Od: Pt sty 03, 2025 22:38

Post » Śro sty 08, 2025 11:14 Re: Niedokrwistość nieregeneratywna/anemia - do wyleczenia?

Tak, Manuel dostaje 2x dziennie steryd, ale to już od pół roku ze względu na IBD.

Cieszę się, że są pozytywne efekty leczenia :1luvu:

Manuel na szczęście podjada już sam, karmienie strzykawką niestety mamy zaliczone kiedy walczyliśmy z kolei z nerkami :| mam nadzieję, że nie będziemy musieli do tego wrócić :strach: chociaż apetyt ma raczej słaby:/ masz z kolei RC recovery nienawidził a kupiłam całą zgrzewkę

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości