Anemia, żółtaczka - kot się kompletnie posypał w 3 tygodnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 14, 2024 20:56 Re: Anemia, żółtaczka - kot się kompletnie posypał w 3 tygod

Podniosę
Jak się kicia czuje ?
Wet coś daje od anemii , wątroby ?

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob gru 14, 2024 21:03 Re: Anemia, żółtaczka - kot się kompletnie posypał w 3 tygod

Ornipural jest dostępny w lecznicach w warszawie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 17, 2024 11:24 Re: Anemia, żółtaczka - kot się kompletnie posypał w 3 tygod

anka1515 pisze:Podniosę
Jak się kicia czuje ?
Wet coś daje od anemii , wątroby ?

W Sobote byla z nim moja matka i zapomniala nazwy tego co dostaje, ale Wet mowila, ze daje mu cos z francji niedostepnego w PL, wiec zakladam, ze to pewnie to samo.

Jest zdecydowanie za wczesnie na otwieranie szampana, bo on juz takie wzloty i upadki mial ostatnio, ze ja kompletnie nie wiem co sie dzieje, ale generalnie od Niedzieli 8/12 sie ustabilizowal na niskim, ale stabilnym poziomie. Chodzi po domu, je, czasem pomruczy, slabo, ale stabilnie, bez wystrzalow na 100% do normanosci, zeby tylko pozniej pasc na poziom zombie, jak to było wcześniej.

W sobote dostal serie zastrzykow i postanowilismy zrobic przerwe w niedziele i nie dawac mu nic. W poniedzialek o dziwo, nawet wygladal lepiej po 48h przerwie od lekow zamiast gorzej. Dzisiaj jednak nie wiem co robic, bo znowu przygaszony jest, ale wydaje mi sie, ze to dlatego, ze chce wyjsc na dwor. Wczoraj pieklil sie po calym domu przez pół dnia i pokazywal drzwi, bo chce wyjsc, wiekszosc czasu spedzal zawsze na dworze, wiec teraz jak sie poczul tylko troche lepiej, to juz chce isc.

Ale znowu nie wiem czy ryzykowac, bo on tylko czeka, zeby znowu powalczyc z jakimis kotami. Ciagle jest slaby, wcale nie ma gwarancji, ze za dzien czy dwa nie wroci mu wszystko, wiec narazanie go na rany i infekcje teraz, szczegolnie w ta pogode, to nie jest dobry pomysl. Ale z drugiej strony jest dzisiaj calkowicie przygaszony znowu i wydaje mi sie, ze to przez to, ze nie moze wyjsc, bo w domu nie ma co robic.

rumcajs997

 
Posty: 11
Od: Śro gru 11, 2024 11:38

Post » Wto gru 17, 2024 14:13 Re: Anemia, żółtaczka - kot się kompletnie posypał w 3 tygod

Wydaje mi sie, ze racze moze cos go boli. Kot to nie czlowiek, ze bedzie przygaszony bo nie moze wyjsc.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5016
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto gru 17, 2024 15:02 Re: Anemia, żółtaczka - kot się kompletnie posypał w 3 tygod

Podzwoń po lecznicach, niektóre mają i stosują.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15255
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt gru 20, 2024 10:30 Re: Anemia, żółtaczka - kot się kompletnie posypał w 3 tygod

Właśnie wróciłem od Wet. Ten tydzień poniedziałek był ostatnim dniem, jak zachowywał się w miarę ok. Później powolny zjazd formy, dzisiaj w nocy znowu go żółte wywaliło i to mocno, a już od jakiegoś czasu było z tym lepiej. Dzisiaj rano nawet do jedzenia się już nie pchał, bo mial być na czczo.

Wet pobrała krew i powiedziała, że decyzję się podejmie wieczorem jak przyjdą wyniki, ale i my i Wet widzimy, że już mu nic nie pomaga. Dostaje Ornipural, antybiotyki, sterydy, witaminy i oprócz tego pozytywnego wystrzału wyników krwi z 3/12 po pierwszych dniach leczenia, to później powoli, powoli wszystko się pogarsza.

Wet skłania się ku uśpieniu, bo on teraz już podobno tylko na tych lekach się trzyma, a biorąc pod uwagę że idą święta i będzie tyle wolnych dni, jest duże prawdopodobieństwo, że jego ostatnie dni wypadną wtedy, kiedy nikt nie będzie dostępny, zeby zrobić mu zastrzyk, a z tego co mówiła Wet, to będzie ogromne cierpienie jak watroba zupełnie przestanie działać.

Na prawde nie mogę sobie wyobrazić gorszego timingu, 3 miesiące po Jerrym jego bracie, zaraz na święta. Niech ten rok się już skończy, bo doslownie nic mi się w 2024 nie układa... jeszcze taki strzał w mordę na sam koniec...

rumcajs997

 
Posty: 11
Od: Śro gru 11, 2024 11:38

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości