Hiperaldosteronizm, wysoki aldosteron

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2024 20:40 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Nie masz pojecia, jak jestem Ci wdzieczna za powyzsze. Powinno jako motto zawisnac na 'Kotach'.
Ile razy bilam sie z myslami, ze nie ja jestem specem, ze to wetowi powinno zalezec na dobrostanie i skutecznym dzialaniu, ze moze niepotrzebnie naciskanie, dyskusje, wychodzenie z sugestiami.
I za slowa o wetce, przy tym, jak sama musialam brzmiec na pierwszych wizytach u naszego obecnego.

qumka, jest pomysl, jest plan, powodzenia.

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt cze 14, 2024 6:19 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

katarzyna1207 pisze:Najbardziej to winię wetów, nie właścicielkę


Ależ oczywiście że wetów.
Jest to dla mnie tak niepojęte, zlekceważenie przez tyle czasu takiej zmiany wykrytej "przy okazji" i rozwijającej się w czasie tych miesięcy, powodującej widoczne ucieplenie okolicy, jej zmiany fizyczne - że dlatego wręcz napisałam iż opierając się na opisach właścicielki jestem zadziwiona zlekceważeniem tej zmiany, nie diagnozowaniem jej - że może jeśli wet onkolog to miejsce zobaczy uzna że to nic groźnego, opisy są nieadekwatne i o co właściwie chodzi, zrobi usg tej okolicy i uzna że nic tam nie ma, tylko jakaś stara blizna.
Bo jest dla mnie niezrozumiałe że w dobrej lecznicy, dobrzy weci - teraz okazuje się że mający onkologa na wyciągniecie ręki - nie interesują się co to za zmiana, co się dzieje w tym miejscu - a jedynie skupiają na aldosteronie trochę podwyższonym, podczas gdy kot ma masę objawów, jest ewidentnie mocno chory a objawy te spokojnie można przypisać zespołowi paranowotworowemu, a do tego ma zmianę przenikającą mięśnie na karku i dzieją się tam obecnie cuda.

Ja bym z każdą taką zmianą poleciała od razu do onkologa albo robiła biopsję u swojego, rezerwując od razu wizytę u onkologa by lecieć do niego od razu gdy dostanę wynik, najwyżej zrezygnuję - ale ja mam świadomość historii mięsakowych etc i sam opis sytuacji w tym miejscu bije mnie po oczach latarnią alarmową.
Ten kot bywa regularnie u wetów, ma wykonane specjalistyczne badania, także bardzo drogie, jest leczony w drogich lecznicach - widać że opiekunka robi co może.

Blue

 
Posty: 23936
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sie 29, 2024 9:45 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Hej wszystkim :wink:
Filek był na TK jamy brzusznej miał badane nadnercza. Nadnercza są niepowiększone. Dodatkowo przyszedł wynik badania histopatologicznego - w wycinkach nie stwierdzono nowotworów, wycinki to tkanki tłuszczowe. Lekarze po usg stwierdzają, że wszystko jest ok. Niestety wynik aldosteronu jest ciągle wysoki, przy dawkach 1/5tab 2xdziennie Spirolonu wynik aldosteronu nie spada. Dostaliśmy skierowanie na MRI głowy w szczególności przysadki mózgowej. Aktualnie kot strasznie się trzęsie, w sensie drżą mu mięśnie, aż podskakują łapy. Dalej nie wiadomo co mu jest i dlaczego tak cały drży. Ciśnienie badanie i jest około 170. Co mogę jeszcze zrobić? Czy macie lekarza który leczył hiperaldosteronizm? Widać, że kotek w oczach jest silny, ale cały drży i ciężko mu zasnąć. Już nie wiem co mam robić, chyba spróbowałam już wszystkiego... Proszę o lekarza, któremu udało się to wyleczyć. Leki jakie dostaje:
- spironol 1/4 tab. 2xdziennie
- cardilopin 1/4 tab. 1xdziennie rano
- telmisartan Egis 1/8 tab. 1xdziennie wieczorem
- kaminox 2ml 3xdziennie
- genomune 2ml 1xdziennie rani
- arthrovet complex 1tab 1xdziennie
- neuro support 1/2 tab. 1xdziennie
- dodatkowo włókno 8 pelecikow 1xdziennie
Poniżej wyniki i wizyty:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pytanko jak zmienić tytuł posta?
Dziękuję Wam za każdą pomoc.

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Czw sie 29, 2024 12:18 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Medycznie nie pomogę, może Blue zajrzy.
Tytuł zmienia się wchodząc w edycję pierwszego postu - wtedy otwiera się też temat.
Kciuki za kocurka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69965
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2024 15:17 Re: Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu kota-prawie 2 miesiące w

Przykro, że mały tak się męczy. Nic lepiej jak widać. Przykre to bardzo.
A co z narośla? Była konsultacja onkologiczna?
Kciuki
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56038
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon gru 09, 2024 16:30 Re: Hiperaldosteronizm, wysoki aldosteron

Witam. Trafiłam na twój post szukając odpowiedzi na pytanie co dolega mojej kici. Ma bardzo podobne objawy natomiast nie są tak nasilone jak w przypadku twojego kotka. Też ciągle trzepie łapkami i wylizuje je, ciągle drżą jej wibrysy i podbródek widać też drganie ciała w niektórych miejscach, ma otwarty pyszczek, jest apatyczna. Wodę pije i załatwia się normalnie, ale jedzenie muszę w nią wmuszać. Dodam też ze moja kicia najadła się gumy, ale udało jej się zwymiotować u weterynarza ale myślę że miała to w żołądku około tygodnia. Czy to mogą być objawy zatrucia?

Pani_kiciaa

 
Posty: 2
Od: Pon gru 09, 2024 16:17

Post » Pon gru 09, 2024 18:43 Re: Hiperaldosteronizm, wysoki aldosteron

A przepraszam nie przeczytałam całej historii tylko pierwszą stronę...

Pani_kiciaa

 
Posty: 2
Od: Pon gru 09, 2024 16:17

Post » Wto gru 10, 2024 11:33 Re: Hiperaldosteronizm, wysoki aldosteron

Cześć wszystkim,
minęło trochę czasu i postanowiłam napisać o mojej stracie. Niestety Filuś musiał zostać uśpiony.. Już biedaczek nie dawał rady.
W czwartek 29.08 dostał kroplówkę z witaminami i środkiem przeciwbólowym, po tej wizycie kot przestał jeść, chodzić, stał się cieniem leżącym w kącie. Udało się przenieść badanie przysadki na poniedziałek, lecz trzeba było wykonać aktualne badania krwi. W sobotę pobranie krwi, niestety z kotem ciągle źle. W poniedziałek przyszedł czas MRI przysadki i przyszły wyniki z badań krwi... Szok, jeszcze tak źle nie było, zdecydowałam się na uśpienie mojego przyjaciela. Zrobiona została sekcja, powiększone nadnercza, w głowie wszystko ok, dodatkowo narządy zaczęły się rozlewać, coś z płucami. Mój wątek się zakończył, mam nadzieję, że pomoże któremuś z kotków.
Obrazek Obrazek

qumka

 
Posty: 21
Od: Nie mar 03, 2024 11:00

Post » Wto gru 10, 2024 13:09 Re: Hiperaldosteronizm, wysoki aldosteron

Czasem nie da się wygrać z chorobą :(
Filuś[*][*][*]
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69965
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 12, 2024 4:37 Re: Hiperaldosteronizm, wysoki aldosteron

Filuś (*)

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości