» Pon gru 02, 2024 8:39
zapalenie układu pokarmowego
Dzień dobry, liczę na pomoc bo jestem juz zmęczona i załamana.. [Kot (samiec) 1 rok i 6 msc, wykastrowany po 5 msc, nie wychodzący ] około 1,5 msc temu zaraz po zjedzeniu zaczął wymiotować, następnie powtarzało się to mimo braku jedzenia. Całą noc wymiotował (bylo to z niedzieli na poniedziałek, około 7 razy w nocy ) wymiotował pianą/ żółcią. W poniedziałek od rana nie poszłam do pracy tylko z samego rana do weterynarza. Został na kroplówce, zrobiono RTG z kontrastem bo podejrzewano, że kot mógł coś połknąć- ale na badaniu nic nie wyszło, zrobili badanie krwi- wszystko w normie, próby wątrobowe lekko podwyższone, Pani weterynarz uznała, że mógł coś zjeść ale nie musiał (ja podejrzewałam, że grzyby), postawiono diagnozę - zapalenie układu pokarmowego. Dostał antybiotyk, probiotyk, leki prokinetyczne. Po zakończeniu przyjmowania leków przez miesiąc było okej. Tydzień temu problem się pojawił, dostałam lek przeciwwymiotny i steryd, na 5 dni, potem wymioty wróciły. Byliśmy na USG- żołądek rozdęty, śledziona powiększona, netki i pozostałe organy w normie, w jelitach prawdopodobnie masy kałowe/ kulki sierści. Ponownie dostałam steryd, lek przeciwwymiotny, 3 dni temu, dzis przy przyjmowaniu leków miał pianę w pysku i wymiotował nią znowu. Obecnie zbieram kał z 3 dni na badania- żeby wykluczyć pasożyty. Czy ktoś miał podobną sytuację lub ma pomysł jaka jest przyczyna zapalenia układu pokarmowego? Dodam, że jest na karmie tylko mokrej i obecnie na karmie dla kotów z problemami gastro. Pozdrawiam i błagam o odpowiedz