Sam śluz zamiast kupy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 08, 2024 6:17 Sam śluz zamiast kupy

Cześć wszystkim!

Błagam doradźcie. Moja kotka 16l. zaczęła od jakiegoś czasu chrapać. Nie wzbudziło to moich podejrzeń, bo to staruszka już. Potem pojawiły się problemy ze świszczącym oddechem. Próbowałam ją zabrać do weta, ale się nie dała - to jest prawdziwy dzikus...Ogólnie była żywa i w świetnej kondycji, więc uznałam, że nie wymaga to pilnej konsultacji i że mam czas przemyśleć jak się do niej zabrać.
Obmyślałam plan jak ją przetransportować do weta, natomiast zaczęła wymiotować. Na początku trawą, tak raz na 2 tygodnie, ale potem już doszła biegunka i wymioty takie, które trwały pół nocy. Była osłabiona przez co udało się mi ją wepchnąć do transportera. U weta okazała się demonem i nie dała się nawet zbadać. Dostała kroplówki z witaminami, antybiotykiem i papaweryną. Za 2 dni przyjechaliśmy na kontrolę po lekach uspokajających.

Pobrano krew do badań i wykonano usg.
Na usg wyszedł rozlany cień na wątrobie.
Badanie kału na pasożyty negatywne, ale nie uwzględnili pierwotniaków.
Oto wyniki badań z wyróżnieniem tych, które są poza zakresem norm:

1. Morfologia:

WBC: 11,3 G/l (Norma: 6-11) - Podwyższone

LYM %: 13,7 % (Norma: 15-38) - Obniżone

EOS: 0,893 G/l (Norma: 0-0,6) - Podwyższone

EOS %: 7,90 % (Norma: 0-6) - Podwyższone

BASO: 0,746 G/l (Norma: 0-0,1) - Podwyższone

BASO %: 6,60 % (Norma: 0-1) - Podwyższone

PLT: 737,0 G/l (Norma: 180-550) - Podwyższone

2. Glukoza: 7,16 mmol/l (Norma: 3,05-6,1)

Kotek dostał Cyclanic, prenidocortone, probiotyk, stomek.
Po tygodniu była poprawa, ale potem znowu zaczęła wymiotować i miwć biegunki. Znowu awaryjna wizyta ba kroplówki. Na kontroli po tygodniu nadal tak samo duży rozlany cień na wątrobie.
Odstawiłam jej leki, bo wymiotowała po nich mocno. Bierze tylko stomek. Zmieniłam karmę na taką z 100% mięska. Apetyt jej dopisywał, pije wodę.
Ale nadal co 3-4 dni wymiotuje i robi kupki, ale czasem to sam śluz. Normalnie taka grudka wielkości orzecha włoskiego śluzu, przezroczysta i gęsta. Schudła trochę i widać, że cierpi chociaż przychodzi i mruczy. Dzisiaj jadę do innego weta. Tamta lekarka podejrzewa nowotwów i zaleciła kontrolę za 2 tygodnie, ale moja kicia się męczy, cierpi. Chcę jej pomóc.

Czy ktoś z Was ma jakieś sugestie?

CzarnaMalina

 
Posty: 3
Od: Wto paź 08, 2024 4:27

Post » Wto paź 08, 2024 10:10 Re: Sam śluz zamiast kupy

Mam dzikusa. Wizyta u weta była niemożliwa, dopóki nie zaczęłam stosować gabapentyny - uspokajacza podawanego na 2 godziny przed wizytą. Odtąd wyjazdy są bezstresowe, a kot uległy podczas badania. Poproś swojego weta o kilka kapsułek.
Co do meritum - to same leki nie pomogą, kot musi być na lekkostrawnej diecie, podawanej często i po trochu. Mojemu służy animonda gastrointestinal - indyk z ryżem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto paź 08, 2024 16:17 Re: Sam śluz zamiast kupy

A trzustki badaliście?
Obrazek

koszka

 
Posty: 349
Od: Czw paź 11, 2007 17:01
Lokalizacja: Poniatowa

Post » Wto paź 08, 2024 16:52 Re: Sam śluz zamiast kupy

Hej! Poprzednia weterynarz właśnie dawała nam takie kapsułki, ale jak jest tak osłabiona to aż strach jej podawać narkotyk. Dzisiaj byliśmy u innego weta. Kazał przyjechać z nią bez odurzania. Cudowny starszy człowiek. Kotka była trochę wycieńczona, więc mniej waleczna, ale mimo tego i tak jakoś hmmmm przed tym panem czuje respekt. Zbadał ją i osłuchał. Ma powiększoną wątrobę i bolesność w boku. Dostała delikatny antybiotyk w zastrzyku, który działa 48h oraz lek przeciwbólowy. Do tego hepatiale forte 1 x dziennie i zalecenie medycznej karmy dla wątrobowców. W czwartek kolejny zatrzyk.

Co do badań - wyniki z trzustki są wszystkie w normie, tak samo próby wątrobowe. W sumie ma tylko bazofile i eozynofile mocno podwyższone.

Lekarz nie wykluczył nowotworu, ale powiedział, że tu zmiana diety i suplementy na regenerację powinny podziałać z 3 tygodnie zanim będziemy widzieć co to. Nie chciał robić biopsji, bo w jej wieku (16 lat) i tym stanie to zbyt duże obciążenie.

Także czekamy. Karmę dzisiaj kupię, a suple kotka wcina ładnie.
Nie wymiotowała i jest pogodniejsza chociaż to pewnie efekt leków przeciwbólowych. Cieszę się, że jest jej lepiej. Rozumiem, że w jej wieku to może być niestety końcówka życia i serce mi pęka. Tym bardziej, że moja mama (właściwie to jej kot) zmarła 5 lat temu również na nowotwór wątroby i wiedzą ile to jest bólu i cierpienia - chcę jak najlepiej się zająć moim puchatkiem.

CzarnaMalina

 
Posty: 3
Od: Wto paź 08, 2024 4:27

Post » Wto paź 08, 2024 18:47 Re: Sam śluz zamiast kupy

To nie są mocno podwyższone eozynofile mój kot ma wynik 9 g/l przy mocnej alergii, wiem kosmos...zdrowia :201461

kasiek1510

 
Posty: 62
Od: Czw lis 27, 2014 12:11




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 97 gości