» Wto wrz 10, 2024 19:44
Re: Kot norweski leśny - kilka pytań przed zakupem
Na pewno nie są to uroki wieku że 3 letni kot atakuje "bez powodu" opiekunów.
Nie wiem na ile znasz tych ludzi i możesz ocenić jak wygląda życie tego kota, na ile możesz zaufać w pełni w to co mówią - ale informacja o agresji może być albo uczciwym przedstawieniem problemu lub powiedzeniem o nim w sposób zbagatelizowany, podczas gdy w rzeczywistości jest dużo większy i np. to on jest powodem oddania kota.
Pytanie - jak traktowany jest kot w domu i czy ma zaspokojone swoje potrzeby, czy jest pod właściwą opieką weterynaryjną i były próby wyjaśnienia jego zachowania przyczynami zdrowotnymi, warto też się dopytać na czym polega to atakowanie.
Na pewno warto to dokładnie omówić. Czasem wystarczy sama zmiana środowiska i trochę cierpliwości, wyczucia i czasu - by kot się wyciszył - czasem problem jest poważniejszy i wymaga pomocy weta, badań, bywa że leków, czasem trzeba skorzystać z pomocy dobrego behawiorysty.
Ale ważne jest to na czym ta agresja polega - bo jest różnica między wpadaniem w amok z atakowaniem ludzi na oślep - a warczeniem i pacnięciem łapą gdy ktoś chce kota zgonić z fotela a ten nie ma na to ochoty. Dla niektórych agresją jest też zapędzenie się kota w zabawie lub w samoobronie (gdy np. w domu są małe dzieci i nie szanują granic kota).
Dużo zależy też od tego na co jesteś gotowy. Informacja że kot bywa agresywny oznacza że prawdopodobnie będzie potrzebna praca w tym kierunku, możliwe że spora.
Na pewno obgadałabym tą sprawę dokładnie żeby wiedzieć choć w przybliżeniu co się dzieje.
Sporo kotów je tylko suchą karmę bo zostały tak przyzwyczajone. Czasami ich przestawienie jest trudne, zdarza się że bardzo trudne, ale malutkimi kroczkami, podsuwaniem różnego rodzaju mokrych pokarmów, czasem dodawania ich do suchej po troszkę - zwykle kończy się powodzeniem przy pewnej dozie determinacji ze strony człowieka. Choć bywa że trwa to długo. Acz to są indywidualne sprawy, nie znając historii tego kota trudno powiedzieć jak to będzie wyglądało, zależy też sporo od tego czy je dobrej jakości suchą karmę czy badziewie - bardzo dosmaczane i aromatyzowane. A także czy je tylko jeden gatunek i jest przyzwyczajony nie tylko do suchej ale i jednego typu - czy jednak zna oraz akceptuje różne smaki i faktury.