Chyba wszyscy Go pamiętają  -  twórca klatek-łapek zwanych mercedesami. 
Dla mnie zrobił ostatnią chyba klatkę  -  długi robił, mówił, że  wolno idzie, że sił ma mało... Ale zrobił, i dopilnował, żeby do mnie trafiła  -  Jego Syn  wczoraj zadzwonił z wiadomością o śmierci Pana Bronisława i o klatce... Taki Człowiek... 
Na miau jestem długo, że 20 lat? To kolejna osoba, którą żegnamy  -  wielka strata. 
Pamiętajcie o Nim, proszę. 
Takich Ludzi nieczęsto się spotyka...
 
https://www.requiem.pl/pozegnania/bronislaw-kawula/
			
 .
