Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Damian jest bardzo pracowity i wszystko umie zrobić jak widać, to cenne.

maczkowa pisze:Szylcia pięknie wyszła na prostą, kciuki, by było coraz lepiej

a co do bazy? to chyba nie do konca rozumiem? Co to znaczy "przywieziono" kocurki ? Ktoś zwozi tam koty i tak je zostawia? Nie opiekuje się nimi? Nie daje żadnych środków na tę opiekę? w dodatku to jakieś zaplanowane działanie ( skoro dzwonicie do baz, żeby się ograniczyli z tym? )

Dają tym kotom tylko suchą byle jaką karmę.I podejrzewam ze ta karma jest od ludzi -co przekazali te koty.Jak się skończy-to nie kupią raczej.Każdemu sie wydaje ze jak jest baza- to koty się wyżywią-bo są ryby.Ale tam ryb nikt im nie ugotuje.Co najwyżej dostaną surową i to tylko w sezonie.

Zadzwoniłam do właściciela tej bazy aby sie dowiedzieć ile kotów znowu zostało przywiezionych -bo Damian podczas karmienia znalazł kolejny karton z dziurkami.Oklejony identyczną taśmą jak poprzedni.I o dziwo- zaraz na drugi dzień -po tym jak zabralismy Noska.Ona i Szara są z tej bazy.Wiele lat temu zrobiłam tam porządek i je wysterylizowałam-jak sie dowiedziałam co robia z kociakami.A robił właśnie ten- który te koty teraz przyniósł.Chyba od kogoś ze znajomych.

Były tam tylko dwie kotki.Zrobione przeze mnie.Stary Nosek i dzika Szarusia.Wcześniej bywał tam jeszcze Henio.

Ponoć Właściciel sie zgodził na te dwa kocurki- bo są oswojone.A z tego co wczoraj zrozumiałam -ten co przyniósł wcześniejsze dwa kocurki- namówił go jeszcze na tego ostatniego z miotu.No skoro Noska już nie ma.......

Nie nic nie dają.Nie dokładaja się.To mnie pytali swego czasu -czy nie mam suchej karmy albo puszek.Raz chyba nawet suche zanosiłam.

Zadzwoniłam -bo chciałam sie dowiedzieć -ile kotów zostało znowu przywiezionych i czy na tym koniec.Powiedziano mi ze jednegoi zapewniono mnie że na tym koniec.A przy okazji chciałam uprzedzić-ze w przypadku kotek- już nie pomogę jak kiedys- bo mam odpłatne zsabiegi.Ale już wiemy- że dwa to kocurki.I pewnie ten ostatni biało rudy -to też kocurek.Na razie się boi.

Wczoraj dotarła sucha karma-2 worki zakupione za 120 zł.Dziękuje za pomoc w zakupie. :1luvu:

Znalazłam wczoraj ofertę puszek-co prawda są to psie puszki ale bardzo dobrej firmy.Jak juz pisałam od jakiegoś czasu testuje marki różnych puszek i mam juz swoje wnioski co do jakosci.Zdarzało mi sie że kupowałam w jednym miejscu po 2-3 sztuki w okazyjnej cenie-tylko po to aby poznać walory smakowe.

Samo czytanie na Forum i opinie czytelników nie do konca sie pokrywają z moimi doświadczeniami ale wiem juz przynajmniej -które puszki warto szukać w okazyjnych cenach.

Na razie negocjuje cene za 12 puszek.Zobaczę może mi troszeczkę zejdzie z ceny. :roll:

Zapraszam do pomocy. :201461

Jakby Ktoś z Opiekunów-mógł nam podarować wcześniej :oops:

wirtualne wsparcie-będę bardzo wdzięczna. :wink:

Opuścił niewiele-ale zawsze coś.Dokonałam zakupu.Koszt operacji 81.25 zł.Dobrze że są cały czas te przesyłki za 1 zł.To bardzo pomaga. :ok:

Wkleje po zatwierdzeniu zakupu.

Ktoś dołoży cegiełkę do zakupu? :roll:

iza71koty pisze:Opuścił niewiele-ale zawsze coś.Dokonałam zakupu.Koszt operacji 81.25 zł.Dobrze że są cały czas te przesyłki za 1 zł.To bardzo pomaga. Wkleje po zatwierdzeniu zakupu.

Ktoś dołoży cegiełkę do zakupu?

Dziewczyny.Paczka nadana.

Zapraszam do pomocy i wsparcia.

Spróbujemy dzisiaj zrobić jakiś malutki bazarek.

Dzieje się u Was, jak zwykle, nie nadążam z czytaniem.

Domek Damian zrobił piekny :1luvu:

LimLim pisze:Dzieje się u Was, jak zwykle, nie nadążam z czytaniem.

Domek Damian zrobił piekny

Tak fajniutki jest ten domek.

Ma taki szeroki drewniany parapet na zewnątrz -wzdłuż całej ściany.Koty uwielbiają tam spać.Ale co najważniejsze-nic nas finansowo -to nie kosztowało.Damian się narobił. :oops:

Ale mysle ze nam posłuży-znaczy kotom. :roll:

Bo jak Damian zrobił już ten metalowy dach-to nic nie podcieka.On sie teraz mocno nagrzewa w ciągu dnia-bo jest tam słońce.Drzwi nie ma -tylko wisi taki gruby śpiwór.Na noc kotom zasłaniam.

Za duzo dzisiaj znowu roboty.

Nie ogarniemy Bazarku. :oops:

Ale jakby co -to zapraszam do wsparcia.Parę groszy nawet- to zawsze jakiś ratunek.Zakup dzisiejszych puszek powyżej.Jutro powinny dojść -bo zostały nadane.Prosiłam o szybką wysyłkę.

Izo, poszły 2 przelewy, w sumie 130 zł. Będziesz miała na koncie po godz.15

Poszło dla moich dziewczyn :catmilk:

madrugada pisze:Izo, poszły 2 przelewy, w sumie 130 zł. Będziesz miała na koncie po godz.15

Dwa przelewy wczoraj dotarły. :201494

Ogromnie dziękuję. :1luvu:

30 zł dla Madrusi

i 100 zł dla kotków.

Musze dzisiaj zapytać -Męża bo jest w pracy na warsztacie-cieżarówka tam stoi -cos robią-czy nie pojedzenie do castoramy.Moze byśmy zakupili z dwie tańsze plandeki -do naprawy kocich stołówek.

Mamy dzisiaj masę roboty znowu.Wczoraj padało.Ale dzisiaj już mozna coś robić.Planuje wytargać budke Bazia i wstawic ją blizej stołówki na drzewie.Wymienic -aby już była gotowa.Ale nie wiem jak pójdzie- bo sama nie dam rady.Damian teraz klei piece zaprawą.Trzeba je uszczelnić.Mąż kupił wczoraj 2 wiaderka.Mamy 3 piece do uszczelnienia.

I dzwonił przed chwilą P.Mirek.Załatwił blachy.One sa nam cholernie potrzebne na dach altanki na mojej działce.Damian będzie musiał z nim pojechać i je tam zawieść przyczepką- bo to duze blachy.Ale to w tej chwili jedyny skuteczny ratunek dla tej altanki.

Te dwa małe nowe gówniarze tam mieszkaja.I ich matka i Dziadzio.W sumie 4 koty a jeszcze dodatkowo 3 przychodzą pojeść.

mir.ka pisze:Poszło dla moich dziewczyn

Dotarło 100 zł . :201494

Dziekuję pięknie. :1luvu:

To dla nas duzy ratunek -przed weekendem.Nie pisałam wcześniej -ale Twoja Trzykrotka juz ogarnięta :ok:

jakiś czas temu.Poszłam bo ocieplali budynki-Uprosiłam gruby styropian.Postawiłam na nim budkę a na dach dałam taki cieńszy co miałam w komórce.Do budki dałam futrzaczka- ale to było -jak było ciepło wiec jeszcze nie wiem czy nie wymienie na cos cieplejszego.Płyty takie przytargałam spod śmietnika.Jedna poszła na daszek-druga na poczekalnie na jedzenie.No pokaże Ci to w wolnej chwili.Pufe jej tam postawiłam bo ktos wywalił.Siedzi sobie na niej często.

iza71koty pisze:
mir.ka pisze:Poszło dla moich dziewczyn

Dotarło 100 zł . Dziekuję pięknie. To dla nas duzy ratunek -przed weekendem.Nie pisałam wcześniej -ale Twoja Trzykrotka juz ogarnięta jakiś czas temu.Poszłam bo ocieplali budynki-Uprosiłam gruby styropian.Postawiłam na nim budkę a na dach dałam taki cieńszy co miałam w komórce.Do budki dałam futrzaczka- ale to było -jak było ciepło wiec jeszcze nie wiem czy nie wymienie na cos cieplejszego.Płyty takie przytargałam spod śmietnika.Jedna poszła na daszek-druga na poczekalnie na jedzenie.No pokaże Ci to w wolnej chwili.Pufe jej tam postawiłam bo ktos wywalił.Siedzi sobie na niej często.

Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

Kto przegląda forum