Problem z kupką

[Hana]

Policz gramy podawanej karmy (ja na pewno przekarmiałam Celinkę i stąd jej kupy siłą rzeczy bywały większe/gorsze). - słyszałam, że kotkowi do 1 rż nie powinno się wyliczać karmy, jeśli chce no to powinna jeść. Ale te babole jej są naprawde spore i się boję, że może ona nie trawi tego jedzenia prawidłowo. No ale je dużo, więc zdaje sobie sprawę, że mogą być wieksze. No i występuje śluz

No to ile gramów dziennie zjada teraz Twoje kocię?
I jak to się ma do zaleceń producenta (wydrukowanych na opakowaniu)?

Nie wiem czy kociakom do 1rż ogranicza się jedzenie czy nie, ale moja Celinka (trochę więcej niż 1rż) zjadłaby ile bym jej nie dała.
Uspokajając dietę Celinki, ja początkowo podawałam jej jedzenie (odmierzone mono-chrupki namoczone w wodzie) nawet 4x dziennie. Obecnie daję 3x dziennie. Ona zjada swoją porcję błyskawicznie i potem czeka, przy pustej misce, do kolejnego posiłku.

Co do śluzu.
Celinka miała 2 badania kału: pierwsze było na pasożyty (parazytologia), a drugie to było ogólne badanie na strawność.
I w tym drugim badaniu jest pozycja: pasma śluzu, z przedziałem referencyjnym = pojedyncze/nieobecne (u Celinki wyszły pojedyncze). Podpytaj weta o takie badanie?

[Moonie]

Policz gramy podawanej karmy (ja na pewno przekarmiałam Celinkę i stąd jej kupy siłą rzeczy bywały większe/gorsze). - słyszałam, że kotkowi do 1 rż nie powinno się wyliczać karmy, jeśli chce no to powinna jeść. Ale te babole jej są naprawde spore i się boję, że może ona nie trawi tego jedzenia prawidłowo. No ale je dużo, więc zdaje sobie sprawę, że mogą być wieksze. No i występuje śluz

No to ile gramów dziennie zjada teraz Twoje kocię?
I jak to się ma do zaleceń producenta (wydrukowanych na opakowaniu)?

Nie wiem czy kociakom do 1rż ogranicza się jedzenie czy nie, ale moja Celinka (trochę więcej niż 1rż) zjadłaby ile bym jej nie dała.
Uspokajając dietę Celinki, ja początkowo podawałam jej jedzenie (odmierzone mono-chrupki namoczone w wodzie) nawet 4x dziennie. Obecnie daję 3x dziennie. Ona zjada swoją porcję błyskawicznie i potem czeka, przy pustej misce, do kolejnego posiłku.

Co do śluzu.
Celinka miała 2 badania kału: pierwsze było na pasożyty (parazytologia), a drugie to było ogólne badanie na strawność.
I w tym drugim badaniu jest pozycja: pasma śluzu, z przedziałem referencyjnym = pojedyncze/nieobecne (u Celinki wyszły pojedyncze). Podpytaj weta o takie badanie?

Na spokojnie zje taką puszkę 400g, czasem nawet nie.
Ponoć do 1rż się karmy nie ogranicza no bo rosną sobie, więc niech jedzą ile chcą, później można to monitorować.

O badaniu na strawność nawet nie słyszałam, na pewno zapytam i takie zrobię, dzięki!

[izka53]

Sęk w tym, że właśnie już od dłuższego czasu jest na jednej karmie - GranataPet DeliCatessen. Jadła ją razem z flora balance, po badaniu kału dostałam diadog for cats na 2 dni i na kolejne 3 dni carobin pet digest cane e gatto po pół saszetki dziennie. Po 6 dniach kupa bez zmian. Czy bez względu na to nadal powinnam dawać jej to Granatapet? Śluz no i te obfite stolce. Czy to normalne, że kot robi je o tak dużej objętości? Martwiło mnie, że może ona nie przyswaja tego jedzenia jak należy i traci składniki odżywcze.

ale przecież to nie zależy jakiej firmy karmę jej podajesz, tylko z jakim rodzajem mięsa. MUSISZ przeprowadzić dietę eliminacyjną - przez kilka tygodni tylko i wyłącznie JEDEN rodzaj białka, zalecane jest sięganie po mięsa rzadkie - kangur, konina, wieprzowina. Karmy mogą być różnych firm, ale mają mieć tylko i wyłącznie to jedno mięso.
Koty młode karmimy na żądanie, nawet 7 - 8 razy na dobę, niewielkimi porcjami.
Powrót do suchej z ryżem, to jeden z najgorszych pomysłów

[Moonie]

A czy właśnie dawanie karm różnych firm no bo różnią się składem nie może prowadzić do rozwolnienia? Ja w każdej chwili mogę zamówić karmę, ale po prostu nie chce pogorszyć dając jej co innego. Czy przechodząc na Monobialkowa karme innej firmy też powinnam robić to bardzo powoli?

[FuterNiemyty]

Podanie jakiejkolwiek karmy nie bedzie dieta monobialkowa.
O takiej diecie mowi sie tylko w sytuacji karmienia danym rodzajem miesa.
W skladzie karm dzieja sie rozne cuda i nie ma zadnej pewnosci, ze (nawet przypadkiem) jakis czynnik uczulajacy nie wystepuje.
Przy problemach zoladkowych (zakladam brak patogenow, choroby) czesto proponowana jest wolowina, moze warto przemyslec?

[Krzesimir]

Kot w naturze mało pije. Wodę i inne potrzebne płyny jego organizm pobiera z jedzenia.
Na 90% problem polega na tym, że kot dostawał od małego suchą karmę, a teraz za szybko przeszedł na mokrą. Balansowanie sucha/mokra powinno pomóc. Chude gotowane albo pieczone mięso, np z piersi kurczaka zmieszane z karmą też pomaga w takich sytuacjach.
Zdrowy kot nie powiniem mieć też problemu z tym, że od czasu do czasu dostanie mniej jedzenia. A w wielu przypadkach taki post może pomóc oczyścić organizm. Regularne odżywianie to bzdura cywilizacyjna wymyślona przez homo sapiens. W naturze zwierzęta często same robią sobie głodówki, kiedy czują, że mają jakiś problem gastryczny. Ale w domu kiedy jedzenie samo pojawia się w misce a właściciel prosi zjedz kotku, ciężko jest samodzielnie regulować sobie ilość pokarmu.
Jeżeli to jest kot niewychodzący, to może przydałaby się tu jakaś trawka dla kota, żeby podgryzał sobie witaminy i błonnik.

[Moonie]

W hodowli jadła suchą karmę i co 2 dni dostawała karmę mokrą, tyle, że uzupełniająca. Domyślam się, że problem jest stąd, iż za szybko jej to zamieniłam. Początkowo sucha karma jeszcze stała i sobie dojadała jak chciała, więc nie zabrałam jej całkowicie od razu...

Przez ostatnie dni jadła mniej karmy i ta kupa rzeczywiście była lepsza. Ze śluzem, ale konsystencją i kolorem była lepsza. Wczoraj zjadła więcej karmy i rano w kuwecie dwie brzydsze kupy... także według mnie reaguje tak rzeczywiście albo na te karme i jej nie sluzy albo ma nietolerancje na dany smak. Mam jeszcze karme MAC's w zanadrzu, w sumie nawet jest mono, tyle, że indyczek. Mogę sprobować jej dać mieszając początkowo z GranataPet i obserwować. Nie chce jej znowu poszkodzić i dać od razu miskę z samym MAC'sem.

Zamówię jej jakąś karmę monobiałkową tak jak izka sugerowała, takiej, której dużo nie jadła - mogę sprobować dziczyzne albo koninę. Wiem, że zje bo przy catz finefoodzie jej smakowało, więc mogę sprobować

A co do trawki to myślałam o tym..jako, że to ragdoll to tak się leni, a jeszcze nie daje mi się czesać za bardzo. Próbowałam szczotki, łapki i nie za bardzo jej się to podoba, ale wszystko na dobrej drodze. Słyszałam, że najlepiej sprawdza się owies?

[Moonie]

Zadam jeszcze pytanko. Kupiłam jej catz finefood purrrr o smaku dziczyzny i karmę gussto. Czy wprowadzanie tego też powinnam robić stopniowo? Czy mogę po prostu jej dawać małymi porcjami?