Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

No i mamy chyba kryzys... kocur nie chce od rana jeść. Do teraz nie było żadnych problemów. W czwartek kolejne badanie T4.
Właśnie testuję kolejny smak karmy. Troszkę poskubał surowego mięsa i to wszystko...
Jak się nie poprawi jutro na 9.00 do Weta.

Kciuki trzymam, ale może tak po prostu mu się nie chce, bez "podtekstów"

Dziękuję,
Ale coś mi samo kapie na klawiaturę... i rozmazuje obraz :placz:

Tylko wącha i odchodzi, cały dzień leży.

Matuchno...kciuki za opanowanie kryzysu mocne sa :ok:

Mam nadzieję że to tylko chwilowy kryzys, że nic poważnego się nie dzieje, kciuki trzymam z całych sił...
Daj znać gdy już coś będziesz wiedział...

Jest słabo... T4 - 14 cały czas rośnie, nie ma tendencji spadkowych. Wynik robiony w przychodni.
Dostał coś na podtrzymanie bo nie było lekarza prowadzącego.
Ale należy zakładać, że zbliża się koniec... i chyba nie należy go "męczyć". Waga spadek 120g od ostatniej wizyty.

Wczoraj cały dzień i do 2:00 w nocy zalegał bez chęci do życia.
Od 02 do 06 rano zjadł z 20g mięsa żadnej karmy nie ruszył, pochłeptał troszkę wody, zjadł jeszcze troszkę mięsa z 20g i nic więcej, świeże karmy nie ruszone.

Moja kotka ma chorą tarczycę i ponadto astmę, zdarzają jej się epizody nie jedzenia i wtedy sprawdza się ta karma (polecona na miau) https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... ja/1043568
Tylko ją je i to chętnie.

Kurczę, miałam nadzieję na lepsze informacje, wygląda na to że guz gdzieś jeszcze jest

Kiedy będzie Wasz wet prowadzący?

W poniedziałek rano będziemy rozmawiać co można zrobić dalej.
Mimo "dopalania" coś poskubał popił ale minimalne ilości. Bardziej pił. Od rana zjadł może z 50-60g. Gdzie "normalnie" pałaszował 300-350g + sucha.

"mir.ka"
Problemem nie jest chora tarczyca sama w sobie, ale brak możliwości zbicia poziomu hormonu mimo operacji.
Dostaje Max. poziom leku na tarczycę.

A może Apelkę trzeba zmienić na inny lek obniżający T4.
Może on na ten lek po prostu nie reaguje,z niewiadomych przyczyn.

tabo10 pisze:A może Apelkę trzeba zmienić na inny lek obniżający T4.
Może on na ten lek po prostu nie reaguje,z niewiadomych przyczyn.

Aha ale jaki?
Wszędzie jest ta sama substancja czynna, w różnych formach.
Metizol oraz Thyrozol zawierają tiamazol - substancję hamującą wytwarzanie hormonów tarczycy, stosowaną m.in. w nadczynności tarczycy czy przełomie tarczycowym.

Wiem,że jest ta sama substancja czynna przynajmniej w Apelce i Thiamacare, ale może jest też coś,co kotu szkodzi/blokuje i/lub powoduje że T4 nie spada.
Nie jestem endokrynologiem,ale wiem że po Apelce np.koty częściej wymiotują.Nie wymiotują po wszystkich lekach,choć w każdym przecież jest ta sama substancja czynna (?). Rozmawiałam też pod gabinetem wet z opiekunem kota z nadczynnością i wspominał,że zmieniali leki na np.tabletki. Nie była to tylko kwestia finansowa,ale tolerancji na lek i/czy jakąś składową leku.
Niestety sama raczkuję w temacie,ale takie mam spostrzeżenia z kilku mcy jazd po wetach z 2 tymczasami z nadczynnością,które mam.
A do prof.Lechowskiego udało Ci się dobić z zapytaniem?

Rozmawiałem z "2" Panami Profesorami i poziom merytoryki jest jaki jest, same ogólniki.

U mojego staruszka jest wersja "Złośliwa" która mogła dać przerzuty na drugi płat lub wytworzyć tkankę atopową w okolicy płuc.
USG jest "czyste" ale mogą być to mikro-zmiany, tym bardziej że poziom T4 nie spada mimo leków.

Było gdzieś na forum o zamienniku Apelki z Anglii ale nie mogę znaleźć... Inna substancja czynna.

Artur, kciuki za kote.
Pytales moze tu:
https://www.hyperthyroidcatcentre.co.uk/

Co do lekow, rozmawiales o takiej opcji:
Methimazole Transdermal Gel and Cream
https://avriorx.com/methimazole-transde ... -for-cats/

Brak apetytu przy leczeniu tarczycy.

Kto przegląda forum