Hej dziewczyny
Mam problem ze schroniskową kotką
Wzięta we wrześniu w złym stanie
Waga niecałe 2 kg wiek 10 lat
Przepuklina, guz
Zabiegi w tym kastracja wstrzymane ze względu na zły stan ogólny kota, w międzyczasie jeszcze podejrzenie wysiękowego FIP
Kotka notorycznie z zapaleniem pęcherza i jelit
Non stop na kroplówkach zastrzykach
Leczona
Przed świętami miała 2 dni rui
Lekarz kazał provene i po nowym roku ciąć
Ale stan kotki stał się masalryczmy
Krwawe siku i kupa pomimo leczenia
Zmieniłam weta
Na USG oczywiście IBD (to było)
Macica bardzo powiększona mimo braku oznak rui
Czy może być tak że kotka nie ma oznak ruja nadal ja ma?
Mało się znam na rujach, wszystkie koty w moim życiu kastrowane
Podobno w jej stanie hormony to masakra ale ruja też masakra, operacja też masakra
Ogólnie masakra