
Mój Viskuś skonczy w tym roku 12lat. Nigdwcześniej tego nie robił... Bardzo proszę o podpowiedź, dlaczego może się tak dziać.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale dodam że jest on kotem nie wychodzącym
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Może to świadczyć o poważnych zaburzeniach w trawieniu, niedoborach, bardzo nieprawidłowej diecie, zarobaczeniu (i w rezultacie głodującym organizmie) - ale u kotów zdarza się bardzo rzadko nawet w takich sytuacjach. Może to być też np. objaw neurologiczny towarzyszący wielu chorobom. Dlatego przede wszystkim trzeba ocenić ogólny stan zdrowia, można w międzyczasie kotu zacząć podawać jakiś dobry, koci, wieloskładnikowy probiotyk, bo desperacka próba zdobycia bakterii probiotycznych też może popchnąć kota do takich działań, jednak to nie jest coś co się zdarza kotom w dobrej formie, chyba że zostały wyjałowione długą i agresywną antybiotykoterapią. Jednak najważniejsze są badania.
Kota koniecznie trzeba pokazać lekarzowi, raczej szybciej niż później i zrobić mu w miarę wszechstronną diagnostykę - także pod kątem trzustki (oznaczyć poziom specyficznej kociej lipazy).
Trzeba mu też - wetowi - powiedzieć o tym co się z kotem ogólnie dzieje, co je, kiedy był odrobaczany, czy ma jakieś inne dziwne objawy, choćby nie wyglądały niepokojąco na pierwszy rzut oka.
Kot na pewno je kał a nie żwirek z kuwety?
Zjadanie kału to jedyne jego dziwne zainteresowanie spożywcze? Nie zjada innych niejadalnych rzeczy?
Patmol pisze:a pies go nie męczy? nie goni? nie wpatruje się w kota?
mziel52 pisze:A pies nie zjada tych kup z kuwety? To akurat częste, kot zobaczył i tak odreagowuje. Albo ukrywa swoje ślady przed psem. Ja raz byłam świadkiem, kiedy kotka przejadłszy się, narobiła rzadkiej kupy w gniazdo z kociakami (ukryte zresztą za tapczanem przed psem właśnie) i zanim zdążyłam posprzątać, pospiesznie wszystko wylizała.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości