Połknięcie POMOCY!!!!!

[Perl.a]

Kot przed chwilą podczas zabawy połknął szyszke (taką zwykła z lasu, bez żadnych sztucznych rzeczy) była wielkości około 1cm na 2,5 cm. Jutro niedziela. Co robić? Czy kot ją wydali?? Jest w stanie?? Czy skoro to naturalna rzecz, żadnego plastiku, istnieje możliwość, że kot ją nadtrawi? Dałam mu troche smalcu (czytając historie w internecie).

[Blue]

Idealnie byłoby znaleźć jednak weta - szyszki to podstępne ciało obce
Nie wiem jak zachowują się w kwasie, ale potrafią się rozczapierzać, mają w sobie olejki eteryczne drażniące śluzówkę, stara szyszka ma ich niewiele ale za to jest zdrewniała

[Perl.a]

Właśnie była stara, wisiala przez kilka lat na choince, w tym roku kiciuś się nią zainteresował i bardzo długo się nią bawiła, była bardzo zgryziona tak, że tych "listków odstających" juz praktycznie nie było. A ja nie wpadłam na pomysł zabrac jej gdy zrobila się taka malutka...

[mephale]

Ja bym leciała jak najszybciej do weta jednak, pewnie chociaż częściowo ją strawi, ale może podrażnić żołądek i jelita dosyć nieprzyjemnie

[Stomachari]

Szyszki zamykają się pod wpływem wody.
Teoretycznie, ale tylko teoretycznie, jeśli kot będzie dostawał często małe ilości bardzo mokrego jedzenia, to jest szansa, że zamknięta szyszka przejdzie przez układ pokarmowy. Nie może jednak wyschnąć, bo się ponownie otworzy. Ale nie wiem, czy nie zdecydowałabym się na codzienne RTG aby mieć pewność, że szyszka pozostaje zamknięta i przechodzi przez kolejne odcinki.

Co do trawienia. Zdrewniałe szyszki są dość odporne na działanie substancji żrących. Soki trawienne prawdopodobnie nie naruszą struktury.