Zylkene to nie lek. To preparat o działaniu uspokajającym. Zależnie od wrażliwości na niektóre koty działa dość silnie. Moja dorosła kotka przy najniższej dawce była ospała i mało aktywna.
Po co dajecie Zylkene kotu, który jest apatyczny?
Węgiel neutralizuje toksyny wytwarzane przez bakterie. Trzeba go podawać naprawdę dużo, żeby zadziałał. Na kota jednorazowa dawka to ok. 10 tabletek. I trzeba to powtarzać kilka razy dziennie.
Jeśli chcesz pomocy, napisz jakieś konkrety, wklej wyniki badań. Nie wystarczą pojedyncze zdania. (A już na pewno nie w duchu: "Wszystko było zrobione i wszystko jest w normie". Jeszcze takie nie padło, ale sądząc z kontekstu, na to się właśnie zanosi.)
Zdjęcia/skany/kopie badań, które dostałaś na maila, trzeba wrzucić na jakiś serwer. Albo forumowy:
https://upload.miau.pl/upload.php, albo tego typu:
https://naforum.zapodaj.net/. Potem tu wstawić link. W razie czego mogę napisać dokładniejszą instrukcję, ale powinno Ci się udać "na czuja".
Jeżeli kot nie miał badań, idź do innego weterynarza z kotem na czczo i poproś o zrobienie tego, co napisała maczkowa. Ponadto niech wet palpacyjnie sprawdzi brzuch, niech dokładnie obejrzy paszczę (może kot wymienia zęby? w jakim jest wieku?), zmierzy temperaturę, sprawdzi kota od oczu i uszu po gruczoły odbytowe. I niech wszystko wpisze w kartę informacyjną z wizyty, którą możesz tu wkleić.
Masz prawo do wszystkich wyników badań. To Twoja własność.
Na dalszym etapie do rozważenia USG.
Co do odrobaczenia: jakie preparaty dostawał i kiedy? Spisz z książeczki. Jak będzie nazwa Vetminth, to możesz się szykować na dwie tury odrobaczania jakimś innym środkiem, bo Vetminth ma bardzo małą skuteczność. Podaje się go, bo jest smaczny.
To, że koj wybiera mokre a nie je suchego, to akurat bardzo dobrze. Nie uczyłabym go jedzenia chrupek.
A mokre to jaka dokładnie karma?