Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 27, 2020 15:29 Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Moja siostra znalazła je dwa tygodnie temu, miała podejrzenia, że matkę coś zaatakowało, ale okazało się że je porzuciła zabierając pozostałe trzy oseski(siostra odczekała troche czasu zeby sprawdzić czy matka wróci). Jako, że ona nie miała dla nich wystarczająco dużo czasu, dwa kociaki trafiły do mnie. Co na dobre wyszło, bo byłam przerażona dowiadując się, że karmiła je tylko trzy razy dziennie nic więcej z nimi nie robiąc.

Sytuacja teraz wygląda tak: Koty maja na oko 3/4 tygodnie. Oba mają otwarte tylko po jednym oku(jeden ma widoczną narośl? taki mały strupek na tym zamknietym oczku, próbowałam to przemyć delikatnie rumiankiem, ale dużo to nie dało). Karmię je mlekiem dla dzieci i jeden jest dużo słabszy od drugiego. Tu się rodzi mój głowny problem i obawy. Kotki są u mnie trzeci dzien i naprawde cieszyłam się z postępów gdy mniejszy kotek zaczął z karmienia na karmienie więcej pić. Nadal było to dużo mniej od drugiego kota, ale cieszył mnie sam fakt, że zaczął ssać smoczek i faktycznie pić to mleko (siostra sporo narzekała że to był u niego problem). Jednak tyle z mojego szczęścia bo maluch już trzecie karmienie nie jest zbyt chętny do picia. Pogryzie trochę ten smoczek, co tego mleka trochę poleci to on przełknie, ale wyraźnie nie wykazuje zainteresowania jedzeniem. Nie ukrywa, że mnie to martwi. Kotek ogólnie chodzi(kulawo ale się stara) i rusza, piszczy. Również się załatwia, bo często muszę im wymieniać brudne ręczniki z kartona w którym przebywają. I teraz pytanie, co robić? Chciałam udać się z kotkami do weterynarza, ale niestety jestem zależna w tej sprawie od rodziców, a oni nie są zbyt skorzy do pomocy.

Może pomijam jakąs istotną czynność przy zajmowaniu się tymi kociakami? Zwiększyć częstotliwość karmień dla słabszego kotka? Może jest jakiś inny sposób na bezpieczne karmienie go gdy odmawia picia z butelki? A może jest to jakiś poważny problem? Naprawdę bardzo bym chciała, żeby wyrósł z niego zdrowy i silny kotek.

charli3

Avatar użytkownika
 
Posty: 5
Od: Czw sie 27, 2020 15:02

Post » Czw sie 27, 2020 20:35 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

o matko...
po 1. mleko dla dzieci, takie bazujące na krowim, z laktozą jest kompletnie nieodpowiednie dla kociąt, po prostu im szkodzi, one nie trawia takiego mleka, musiałabyś kupić weterynaryjne, ponoć dobre jest royal canin baby dog z takich najbardziej dostępnych, u weterynarza może być.

Takie 3-4 tygodniowe powinny się same wypróżniać- załatwiają się? jeśli nie, trzeba im masowac brzuszki, odbyty, po każdym jedzeniu.
To, co mają na oczkach to pewnie koci katar, bardzo grożna choroba dla kociąt, bez leczenia mogą nie przeżyc, a na pewno stracic oczy. Z tego, co wiem, to to kotom nie bardzo powinno się rumiankiem przemywac oczy- może im zaszkodzić.

Jakie masz możliwości- finansowe, logistyczne, mozesz liczyć na czyjąś pomoc? I gdzie mieszkasz? może jakaś fundacja byłaby w stanie pomóc?
sprobuję zawołać kogos odchowujacego kociaki
możesz wstawić zdjecia maluchów, całych, zeby ocenić ich wiek plus tych oczek? filmik, jak poruszają się oba?

To, co piszesz o tym kotku w złym stanie, wskazuje na spory problem- nie chce jeśc, źle chodzi, piszczy..to raczej nie wskazuje na nieporadność maluszka, a jakiś porblem zdrowotny.
Po prostu koniecznie trzeba iśc z nim do weterynarza!! Ile masz lat?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw sie 27, 2020 20:46 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

jeszcze- takie maluchy trzeba dogrzewać, szczególnie, jak nie są w zbyt dobrej kondycji,. dogrzewa się także, gdy są upały na dworze. Najlepiej termofor, jeśli nie masz, to do plastikowej butelki bardzo ciepłą wodę, owinąc ręcznkiem i tak, by nie parzyło, to było przyjemnie ciepłe. I wymieniac to, jak się woda ochłodzi
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw sie 27, 2020 20:53 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Jak najszybciej zmień mleko na Royal Canin Babycat lub Babydog - do kupienia u weterynarza. Mleko dla dzieci nie nadaje się dla kociąt. To raz.
2. Dwa - kotek z zamkniętym oczkiem może mieć w nim stan zapalny i ropę. Trzeba mu je otworzyć na siłę i przemyć -choćby przegotowaną wodą. Ale to nie wystarczy. Jak najszybciej do weterynarza. Być może potrzebne będą specjalistyczne krople do oczu.
3. Czy kotki robią też kupę? Jaka ona jest? Luźna / biegunkowata? Czy zauważyłaś brudne od kupki posłanko, czy tylko siusiają? Jakie mają brzuszki? Miękkie? Twarde? Jeśli nie robią kupy same, to koniecznie trzeba pomóc im się załatwiać. Masować brzuszek dość mocno w dolnej okolicy okrężnymi ruchami, oraz masować okolice odbytu, przykładać tam wacik i delikatnie dotykać, podrażniać, można okrężnymi ruchami, byle nie za mocno, by pupa nie obtarła się. Jeśli nie robią kupy już któryś dzień, to będą słabo jadły. Wtedy trzeba do weterynarza pilnie. Wet zrobi lewatywę, pomoże, może doradzi parafinę. To, że kotek nie chce jeść, chodzi i piszczy, może świadczyć o tym, że się zatkał, że ma bardzo dużo kupy w jelitach. Zobacz ten brzuszek. Czy twardy? Napięty? Beze weta w takim układzie się nie obejdzie...

4. Ogrzewanie. Termofor z ciepłą wodą, butelka z ciepłą wodą. Możesz zrobić im taką budkę z koca, by w środku miały ciepło , a od góry, by to ciepło nie uciekało. Nieogrzane, wychłodzone maluchy nie chcą jeść.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Czw sie 27, 2020 21:14 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Jeśli kotek nie chce jeść z butelki ze smoczkiem, możesz kupić w aptece strzykawki malutkie - 2 ml lub 5 ml. I delikatnie PO KROPELCE! podawać BOKIEM pysia. Nie przodem. Tam, gdzie ma te małe, krótkie ząbki z boku. Za każdym razem czekasz, aż kotek przełknie tę kropelkę i dopiero wtedy następną. Łatwo kociakowi zalać płuca. Wtedy będzie bardzo źle.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Czw sie 27, 2020 22:20 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Charli, świetnie, że się nimi opiekujesz. Z opisu sytuacja nie brzmi dobrze - potrzebujesz kogoś, kto Ci pomoże, kto pomoże im. Wizyta u lekarza jest konieczna, kotek może stracić wzrok, może również umrzeć. Jeśli do tej pory ssał smoczek, a teraz odmawia, to znaczy, że z nim bardzo źle. Nie wmuszaj jedzenia, musi trafić na kroplówkę. Ogrzej je teraz (daj im do koszyczka butelkę z ciepłą wodą (nie gorącą!!), przytulaj go, a jutro musisz znaleźć sposób, by kot trafił do lekarza. Skąd jesteś? Ile masz lat? Możesz wstawić zdjęcie kotków, jeśli chcesz.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw sie 27, 2020 23:43 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Bastet pisze:3. Czy kotki robią też kupę? Jaka ona jest? Luźna / biegunkowata? Czy zauważyłaś brudne od kupki posłanko, czy tylko siusiają? Jakie mają brzuszki? Miękkie? Twarde? Jeśli nie robią kupy same, to koniecznie trzeba pomóc im się załatwiać. Masować brzuszek dość mocno w dolnej okolicy okrężnymi ruchami, oraz masować okolice odbytu, przykładać tam wacik i delikatnie dotykać, podrażniać, można okrężnymi ruchami, byle nie za mocno, by pupa nie obtarła się. Jeśli nie robią kupy już któryś dzień, to będą słabo jadły. Wtedy trzeba do weterynarza pilnie. Wet zrobi lewatywę, pomoże, może doradzi parafinę. To, że kotek nie chce jeść, chodzi i piszczy, może świadczyć o tym, że się zatkał, że ma bardzo dużo kupy w jelitach. Zobacz ten brzuszek. Czy twardy? Napięty? Beze weta w takim układzie się nie obejdzie...

4. Ogrzewanie. Termofor z ciepłą wodą, butelka z ciepłą wodą. Możesz zrobić im taką budkę z koca, by w środku miały ciepło , a od góry, by to ciepło nie uciekało. Nieogrzane, wychłodzone maluchy nie chcą jeść.


kupka kotów jest bardzo luźna, słabszy załatwia się wręcz na biało(ostatnio nieco bardziej żółto) a drugi na brudnożółty kolor. Ich brzuszki są.. nie są bardzo twarde, ale są napięte. Dzisiaj właśnie doczytałam o tym masowaniu i zaczęłam to stosować ze słabszym kotkiem i niby coś odrobinę to dało, nie wydalił dużo(przy następnym karmieniu podjął już próbę picia, ale wciąż nie wypił zbyt dużo). Postaram się masować mu ten brzuszek nieco dłużej i mocniej. Jednak wydaje mi się, że skoro to masowanie nie było stosowane przez moją siostrę przez ostatnie tygodnie to bez lekarza się nie obejdzie.

Kotki mają już wstawiony termofor owinięty ręcznikiem i słabszy od razu się na niego wdrapał i tam siedzi więc chyba faktycznie brakowało mu ciepła. Karton w którym siędzą jest do połowy nakryty ręcznikiem.

charli3

Avatar użytkownika
 
Posty: 5
Od: Czw sie 27, 2020 15:02

Post » Czw sie 27, 2020 23:50 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

maczkowa pisze:o matko...
po 1. mleko dla dzieci, takie bazujące na krowim, z laktozą jest kompletnie nieodpowiednie dla kociąt, po prostu im szkodzi, one nie trawia takiego mleka, musiałabyś kupić weterynaryjne, ponoć dobre jest royal canin baby dog z takich najbardziej dostępnych, u weterynarza może być.

Takie 3-4 tygodniowe powinny się same wypróżniać- załatwiają się? jeśli nie, trzeba im masowac brzuszki, odbyty, po każdym jedzeniu.
To, co mają na oczkach to pewnie koci katar, bardzo grożna choroba dla kociąt, bez leczenia mogą nie przeżyc, a na pewno stracic oczy. Z tego, co wiem, to to kotom nie bardzo powinno się rumiankiem przemywac oczy- może im zaszkodzić.

Jakie masz możliwości- finansowe, logistyczne, mozesz liczyć na czyjąś pomoc? I gdzie mieszkasz? może jakaś fundacja byłaby w stanie pomóc?
sprobuję zawołać kogos odchowujacego kociaki
możesz wstawić zdjecia maluchów, całych, zeby ocenić ich wiek plus tych oczek? filmik, jak poruszają się oba?

To, co piszesz o tym kotku w złym stanie, wskazuje na spory problem- nie chce jeśc, źle chodzi, piszczy..to raczej nie wskazuje na nieporadność maluszka, a jakiś porblem zdrowotny.
Po prostu koniecznie trzeba iśc z nim do weterynarza!! Ile masz lat?



To o mleku akurat wyczytałam w artykule odnośnie karmienia porzuconych kociaków. Moja siostra karmiła je nim przez czas gdy przebywały u niej, więc juz troche na nim są. Postaram się im załatwić lepsze mleko.

Postaram się również wykłócić wizytę u weterynarza, bo z odpowiedzi widzę, że nic innego mi nie pozostaje. Wystarczy, że będę mogła tam dotrzeć, zapłacić mogę sama - mam odłożone jakieś pieniądze. Siostra powinna pomóc.

Rumianek też odkładam w takim razie na bok, dobrze, że skorzystałam z niego tylko raz. Kotki też już śpią z termoforem. Mam nadzieje, że wszystko będzie z nimi dobrze:(

charli3

Avatar użytkownika
 
Posty: 5
Od: Czw sie 27, 2020 15:02

Post » Pt sie 28, 2020 8:43 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Kolor i konsystencja kupy świadczy, że jest problem z układem pokarmowym i to może być wynikiem podawania mleka krowiego, modyfikowane pewnie jest delikatniejsze, ale nadal to mleko zawierające laktozę, koty go nie przyswajają, powoduje to biegunkę, "biała" kupa może świadczyć o jakimś problemie z trzustką.
Możesz wstawić ich zdjęcie? chodzi o oszacowanie wieku, może są już w takim, że można pomału im dawać stały pokarm- ale tu też musisz wiedzieć jaki, włączenie im w obecnym stanie wiskasa, czy innych karm dostępnych w sklepach zwykłych, takich marketówek, może być gwoździem do trumny.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sie 28, 2020 8:45 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

napięte brzuszki świadczą o zagazowaniu jelit i na to akurat jest dość łatwa metoda- kup espumisan w kropelkach dla dzieci, dostępny w każdej aptece, można dawać już malutkim kociakom. Tylko w tych kropelkach nie znam dawkowania dla takich maluchów, ale to myślę, że tu ktoś podpowie
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sie 28, 2020 8:51 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

i poszukałam o tym rumianku- rzeczywiście wszędzie piszą, by u kotów rumianku nie stosować, moze pogłebić stan zapalny, źle działa na śluzówkę i może uczulić. przegotowana woda, albo, a raczej lepiej- sól fizjologiczna- kupuje się w aptece, w takich ampułkach po 5 ml jednorazówkach za grosze
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sie 28, 2020 11:12 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Sprawdź, czy w pyszczkach są już widoczne ząbki. Jeśli tak, to znaczy, że mają już ponad 3 tygodnie. Możesz je uratować tym preparatem: https://zooart.com.pl/product-pol-20504 ... m=referral
U kotów w tym wieku, jeśli masz ograniczony budżet, kupiłabym preparaty dla rekonwalescentów, zamiast kolejnego mleka.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 28, 2020 11:58 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

maczkowa pisze:napięte brzuszki świadczą o zagazowaniu jelit i na to akurat jest dość łatwa metoda- kup espumisan w kropelkach dla dzieci, dostępny w każdej aptece, można dawać już malutkim kociakom. Tylko w tych kropelkach nie znam dawkowania dla takich maluchów, ale to myślę, że tu ktoś podpowie


Słabszy kotek niestety nie przeżył nocy.. Mimo termofora, karmienia kropelkami z boku pyszczka(nie był chętny nawet do przełykania, wiec dużo tym nie zdzialalam) i nieprzespanej nocy, znalazłam go obok siostry/brata nie oddychającego. Przykro mi okropnie ze zawiodłam. Postaram się zająć drugim kotkiem tak jak mi doradzacie, dziękuję za pomoc. Jest on dużo bardziej energiczny i pije mleko za trzech, więc mam nadzieje ze z nim będzie w porządku.I tak oba kotki maja ząbki, pokazały mi je gryząc nie raz moj palec w poszukiwaniu smoczka. A co do zdjęć to niestety nie do końca wiem jak je tu wstawić? Ciężko połapać się tu na telefonie.

charli3

Avatar użytkownika
 
Posty: 5
Od: Czw sie 27, 2020 15:02

Post » Pt sie 28, 2020 23:25 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Bardzo mi przykro... :( Co do espumisanu - do każdej porcji mleka po 4 krople.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pt sie 28, 2020 23:30 Re: Problem z 3 tygodniowymi kotkami!

Smutne, że nie przeżył [*]
Zdjęcia najprościej wstawić na jakiś portal zdjeciowy (np. Fotosik.pl), a potem przekleić tutaj link, który tam uzyskasz. Warto wybrać link "na forum", bo wtedy wkleją się zdjęcia, a nie link do nich.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70079
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot] i 70 gości